Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Nie 21:02, 02 Lut 2014 Temat postu: Elektryczne wspomaganie kierownicy CRV III |
|
|
Witam wszystkich.
Kupiłem Hondę crv 2,0 benzyna z elektrycznym wspomaganiem z 2007 roku. Mam problem jak skręcam na skrzyżowaniu i wyjeżdżam na prostą to powinno być tak , że jak puszczę kierownicę to powinna wrócić do jazdy na wprost, natomiast u mnie wraca ona leniwie no i muszę jej w tym pomagać. Drugi problem jest jeszcze większy. Jadąc po śliskiej nawierzchni podczas jazdy na wprost po równiutkiej drodze juz od prędkości 70 km/h. samochód zaczyna myszkować nie jestem w stanie utrzymać go w ryzach cały czas kierownica w dwóch rękach i kontrowanie żeby nie wpaść w poślizg. Problem znika gdy w chodzę w zakręt wtedy jedzie po śliskim jak po sznurku . Wydaje mi się że kierownica zbyt sztywno chodzi. Kontrolka wspomagania EPS gaśnie zaraz po odpaleniu. Po wstępnych oględzinach zwieszenie przednie nie ma luzów. Może macie jakieś sugestie od czego zacząć. Może jakiś sprawdzony warsztat w okolicach Lublina
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lanos1781
Dołączył: 21 Kwi 2013 Posty: 200
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 7:41, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To bylo elektryczne wspomaganie?
U mnie w 2008roku jest normalnie pompa napedzana paskiem osprzetu i maglownica tradycyjna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
clamour
Dołączył: 31 Gru 2013 Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:14, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o powrót kierownicy do pozycji "wyjściowej" to u mnie jest to samo. Jak np. zjeżdżam z ronda po ślimaku to praktycznie nie muszę trzymać kierownicy, auto samo skręca, dopiero przy prostowaniu trzeba trochę siły użyć. Nie wiem czy to wada, czy "ten typ tak ma". U mnie z kolei, o dziwo, jazda po śliskiej nawierzchni na zakrętach jest bardzo niespokojna, auto łatwo wpada w poślizg, ale myślę, że to za sprawą słabych opon zimowych jakie mam (Falken HS439).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pon 8:26, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Opony mam prawie nowe bo auto z Niemiec. Jeździłem w swojej historii wieloma markami samochodów Fiaty, Nissany, Mercedesy, BMW, Toyota, VW w tym busy i suwy . Żaden z tych samochodów tak źle się nie prowadził. Więc myślę że coś jest nie tak. Wspomaganie elektryczne jest w benzynie. Jest to moje pierwsze auto z tym elektrycznym ustrojstwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lanos1781
Dołączył: 21 Kwi 2013 Posty: 200
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 10:50, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o te ciagniecie-pozostawanie i nie odbijanie kierownicy to mam tak samo.
Mysle,ze wtedy pompa zalacza tylny naped i to jest przyczyna tego.
Co do niestabilnosci to nie wiem,moze warto spr. geometrie z tylu.Oraz ew. jakies luzy w zawieszneiu.Tyl to wielowachacz,wiec miejsc mozliwego luzu dosc sporo moze byc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pean
Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:19, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Awaria elektrycznego wspomagania powinna się objawić żółtą kontrolką kierwonicy. Wspomaganie to jest w CR-V bardzo czułe i przy wiekszych prędkościach może przeszkadzać. Po przesiadce z tradycyjnego może być dyskomfort, że kierownica stawia mały opór i, że kierownica pożądnie nie odbija, ale można się przyzwyczaić. Na parkingu jest za to bajka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pon 19:45, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spróbuję w takim razie pojechać na geometrię 3D. Napiszę jakie będą wyniki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maxell
Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:05, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ja myślę że o jest wina felg i opon w rozmiarze 18 cali, jakby mniejsze koła założył to układ kierowniczy miałby lżej i kierownica by sama powracała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Śro 7:45, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Felgi 18 cali są wpisane na tabliczce przy drzwiach i w niemieckim brifie. Opony letnie co dostałem od nimca to 255 60 R 18 a zimowe tak jak w instrukcji 225 60 R 18
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:55, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Standardowym ogumieniem dla CR-V RE5 2007 byly opony w rozmiarach: 225/65 R17 oraz 225/60 R18. Obie wymienione powyzej opony maja zblizone srednice zewnetrzne zatem uzywanie ich zamiennie nie powoduja roznic we wskazaniach predkosciomierza (a tak naprawde to roznice sa ale mieszcza sie w okreslonym przez przepisy zakresie).
Natomiast nie wyobrazam sobie jak mozna zalozyc do CR-V opone w rozmiarze 255/60 R18 - toz to jakies monstrum w przypadku tego auta! Moze to wina mojej ograniczonej wyobrazni ale CR-V to przecie nie Defender. Moze pomyliles wartosc wysokosci opony? Niezaleznie od tego, uwazam, ze opona o szerokosci 255 mm to tez morderstwo dla ukladu kierowniczego. Poza tym warto sprawdzic, czy felgi maja wlasciwe ET (o ile nie sa oryginalnymi felgami Hondy). Niewlasciwe odsadzenie felgi bedzie mialo rowniez wplyw na dodatkowe obciazenie ukladu kierowniczego i zmiane jego harakterystyki.
A co do specyfiki wspomagania CR-V, to tez nie mage sie przyzwyczaic do niskiej czulosci ukladu w sytuacji jazdy na wprost np. po autostradzie. Nie wyglada to co prawda az tak dramatycznie, jak to opisal kolega ms1973 ale drazni mnie ten niewielki ale wyczuwalny opor w momencie kiedy chce minimalnie przekrecic kierownice aby tylko nieznacznie skorygowac tor jazdy. Niekiedy powoduje to, ze sila przylozona do kierownicy a konieczna do pokonania tego oporu jest na tyle duza, ze kierownica po ruszeniu przekreca sie o tych kilka stopni lub moze nawet minut katowych za duzo i znow musimy kontrowac w druga strone. Jest to dla mnie chyba jedna z najbardziej irytujacych cech tego auta ale sytuacje ratuje fakt, ze daje ona o sobie znac w zasadzie tylko przy dlugich autostradowych prostych odcinkach.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Śro 10:56, 05 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pią 18:50, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem, że zachowanie kierownicy jest zależne od temperatury na zewnątrz. Dziś było +6 i kierownica zaczęła chodzić jakby lepiej. Czy to jest możliwe?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:24, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
I to by sie nawet zgadzalo, gdyz na jednym z hondowych forow natknalem sie na informacje, ze czujnik momentu obrotowego przekladni (EPS) jest czuly na zmiany temperatury.
"NOTE: The torque sensor is temperature sensitive..."
[link widoczny dla zalogowanych]
To rzuca troche swiatla na mozliwe przyczyny wadliwego dzialania wspomagania. Konkretnie mam na mysli objaw, jakoby opoznionego wlaczania sie serwa co z kolei sprawia, ze wyraznie odczuwamy opor w poczatkowej fazie skretu, albo tez wystepuje brak tendencji powrotu kierownicy do neutrum.
Wydaje mi sie, ze wlasciwie dzialajacy czujnik powinien harakteryzowac sie niewyczuwalna histereza w zaleznosci od zmian temperatury. Natomiast kiedy czojnik zauwazalnie "spoznia" sie z wyslaniem do jednoski sterujacej sygnalu o tym, ze kierowca zaczyna krecic kolem kierownicy, moze to oznaczac, ze cos juz z nim nie tak. Albo sam czujnik ulega jakiemus uszkodzeniu czy zuzyciu albo pojawiaja sie jakies spadki napiecia na polaczeniach elektrycznych (sniedzenie stykow itp.) co powoduje spadek czulosci sensora.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Śro 9:22, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Nie 16:17, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Może masz jakiś pomysł jak za to zreperować ? Geometrię i zawieszenie sprawdziłem i jest ok. , więc to może faktycznie ten czujnik ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:38, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No coz, sam bym chcial to wiedziec. Niestety czujniki nie sa dostepne jako czesci zamienne, przynajmniej nie w oficjalnej sieci dystrybucji, a jedynie w komplecie z przekladnia kierownicza (cena abstrakcyjna). Natomiast uwazam, ze zanim zacznie sie dlubac glebiej, powino sie najpierw sprobowac wykluczyc bardziej banalne usterki, takie jak zasniedziale styki w kostkach na przekladni oraz podlaczenia silnika wspomagania, niewlasciwe ustawienie sruby regulacyjnej luz zebatki itd.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Pon 11:33, 17 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ms1973
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pon 19:48, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Byłem dzisiaj u elektryka i po podłączeniu do kompa okazało się że jest potrzebna kalibracja czujnika skrętu kierownicy. Ma się tym zająć w przyszłym tygodniu, jak coś zrobi to napiszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|