Świece zapłonowe

natisryk

W mojej CRV-ce odczówam jak by po nocy stania miała cieżej odpalić. Po pierwszym odpaleniu, kolejne jakby już lepiej. Podczas jazdy nie szarpie obroty nie falują na biegu jałowym.
Z relacji poprzedniego właściciela wynika że świece były wymieniane ok 40k km temu.
Ja kulam sie nią od około 10k km i prawie od samego początku mam takie wrażanie. Auto obecnie ma 120k km przejechane.
A może ten model tak ma?

Samochód od 40k km zasilany LPG z którym nie ma żadnych problemów.
Nie zakłądam wątku na lubianym forum LPG ponieważ mam instalacje BRC z lubryfikacja a ta według użytkowników nadaje sie jedynie do demontażu Very Happy

Jakie macie doświadczenie z świecami zapłonowymi? jakie wybrać? jakie pod LPG? jeśli to jakaś różnica.

Honda CR-V 2.0 2016

slapas

Czesc,

jesli chodzi o swiece, to nie ma chyba lepszego rozwiazania niz stosowanie orginalnych, do tego silnika przez producenta. Jedynym ulepszeniem ktore mozna rozwazyc, to zmniejszenie przerwy miedzy elektrodami z 1.1 mm na0.9 mm bardzo przy tym uwazajac by nie uszkodzic elektrod.

Natomiast w kwestii utrudnionego odpalania, to proponuje najpierw zrobic test szczelnosci wtryskow gazowych: przed wylaczeniem silnika na noc, zakrecic zawor na butli, wyjezdzic gaz z przewodow. Jesli po takim zabiegu problemy z odpalaniem znikna, to powinienes sie zastanowic nad wymiana lub przynajmniej czysczczeniem litwy wtryskowej. Inna mozliwoscia jest jeszcze "zalewanie" kolektora ssacego przez gaz poprzez nieszczelny zawor bezpieczenstwa reduktora o ile takowy jest podlaczony do kolektora.

No i wiesz, ze w tym silniku trzeba regulowac zawory, szczegolnie jesli jest zasilany LPG?

Pozdrawiam