Wysłany: Pią 16:14, 03 Sie 2018 Temat postu: Troszke ulewy i sie na robiło
Witajcie jest problem po niedzieli jadę do mechanika na razie czekam może coś się zmieni więc tak
wczoraj przez Gdańśk przeszła nawałnica ulewa
jechałem w tym czasie 20 30 km/h ulica nie była zalana jak w innych rejonach tylko kałużę mijałem lewa strona zawsze sie zbiera na tych drogach nie równych
do tego czasu było wszystko oki rano wsiadam do auta i
skrecajac w lewo kierownica chodzi calkiem luzno wrecz mozna kreciec samamym kciukem tak leciutko
druga strona krecac w prawo jest tak jak pownno
ogólnie sie wkurwiłem ale czekam na jakies sugestie dodam ze wspomaganie elektryczne oby nie to tylko
Ja stawiam ze moze jakies styki za mokły wigoc i tyrzeba dac czasu by wyschlo inni mi mowia ze łozysko makaprsona moglo zamoknac ale stukania nie slychac napewno dowiemy sie jak juz autko bedzie na podnosniku
Co powiecie panowie
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
Wysłany: Śro 10:19, 22 Sie 2018 Temat postu:
Na przekladni kierowniczej (w komorze silnika w dole sciany grodziowej) znajduje sie kilka zlaczy/wtyczek elektrycznych I moze ktorys podczas ulewy poprostu zamokl.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach