ogrzewanie vs klimatyzacja

fish67

Problem, który dotknął mojej CR-V to nieprzyjemy zapach, który wydobywa się z układu ogrzewania. Objaw wystąpił już pierwszej zimy. Serwis ograniczył się do wymiany filtra pyłkowego i dwukrotnego odgrzybienia układu. Pomagało mniej więcej na 2-3 tygodnie po czym sytuacja się powtarzała. Ale zima się skończyła i odpuściłem, bo sama klima działa bez zarzutu. Tyle, że w tym roku wraz z pierwszym ochłodzeniem znowu to samo. Rozumiem, że to diesel, ale żeby aż tak? Może ktoś ma podobne problemy, wszelkie wskazówki cenne. Confused

jm90

Też mam diesla i nie mam takich problemów. Jeździj cały czas na ustawieniach automatycznych jeżeli masz klimatronik i nie wyłączaj klimy nawet zimą.
podjedź do zakładu zajmującego się klimatyzacją i wymień jeszcze raz filtr przeciwpyłkowy i odgrzyb ponownie klimę. Tylko nie rób tego w A.S.O. Hondy bo zedrą z ciebie a efekt będzie jak pisałeś na dwa tygodnie. chyba że w przewody od nagrzewnicy wszedł ci jakiś zwierzaczek i tam mu się zdechło to nawet odgrzybianie nie pomoże Smile

phil

Witam ! Skoro już jest temat klimatyzacji na afiszu, to ja mam też pytanie odnośnie eksploatacji klimatronika.! Kolega jm 90 wskazał na to aby nie wyłączać klimy nawet w zimę? Czy w związku z tym nie zużywa się w większym stopniu sprężarka ?, ona i tak chodzi , tyle że bez oporu , a smaruje się tym czynnikiem chłodzącym wtedy , kiedy ta klima jest załączona! Czy pojazdy wyposażone w klimatyzację skazane są na jazdę z bezprzerwy włączoną klimatyzacją? Można tę klimę włączać np.co dzień na jakieś 5 min żeby się ta sprężarka nasmarowała i wyłączać , będzie to chyba ekonomiczne i technicznie spełnione zalecenie! Jak wy stosujecie tę klimatyzację w swoich wyścigówkach i jakie jest najlepsze rozwiązanie? zachęcam do wypowiedzi!

jm90

Po pierwsze jak masz klimę włączoną zimą to masz osuszone wnętrze samochodu i szyby nie są zaparowane. Rano nie musisz skrobać od wewnątrz jak to robią niektórzy.
Nie do końca jest prawdą by się sprężarka zużywała prędzej.Sam chłód z zewnątrz nie osuszy Ci powietrza w środku i wilgoci nanoszonej na butach czy śnieg na ubraniach.
Warunki panujące zimą w samochodach takie jak wilgoć i ciepło z nagrzewnicy to raj dla grzybów, dlatego gdy jeździsz kilka mroźnych dni z włączonym tylko ogrzewaniem to zaczyna na filtrze przeciwpyłkowym i w przewodach nawiewów pojawiać grzyb (wilgoć + ciepło) W modelach bez klimy nie ma filtra i nie ma się gdzie zacząć grzybek rozwinąć. W każdym zakładzie zajmującym się klimą potwierdzą to co napisałem , lecz nie każdy mechanik Ci to powie bo w ten sposób traci potencjalnego klienta na odgrzybianie.
Miałem kiedyś Toyotę Avensis i pierwszej zimy użytkowania też wyłączałem klimę bo twierdziłem że jest to zimą nie potrzebne, to po miesiącu już był smród z nawiewów.Teraz ww CRV i innych samochodach jeżdżę zimą na automacie temperatura ustawiona na 20st. i trzeci rok jest OK żadnych smrodów.

fish67

Zrobiłem tak jak mówi jm90. Zleciłem odgrzybianie środkiem chemicznym (nie ozonowanie) i oczywiście nie w ASO Hondy. Kosztowało mnie z wymianą filtra pyłkowego 240 pln, ale wygląda że pomogło. Jeżdże trzeci tydzień na automacie i jest ok.