Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:53, 23 Lis 2020 Temat postu: STUKI ... NOBEL Z MECHANIKI DLA ODKRYWCY PRZYCZYNY .... |
|
|
CR-V III 2.0 ivtec AWD 2008. Witam, mam problem ze stukami z okolic lewego koła – półosi – pedałów – przekładni kierowniczej. Chociaż wydaje mi się, że czasem po prawej stronie też coś słyszę, ale to już nie takie pewne. Już 3. krakowskie serwisy ASO nie są w stanie zidentyfikować problemu, i nie tylko one, lokalni spece od Hondy też nic nie widzą. Nie winie ich za to bo nie zawsze te stuki są wyraźnie słyszalne, mam pecha, że gdy wsiada ktoś od weryfikacji to bywa tak, że nie słychać nic.
Co to samych stuków. Występują tylko przy wolnej jeździe, do ok. 40 km/h. Występują na równej, gładkiej nawierzchni i wtedy są też wyraźnie słyszalne (na dziurach pewnie też, ale wtedy tłucze się nadwozie także znikają w tle innych odgłosów). Raz występują bez przyczyny, ale najczęściej gdy np. podczas toczenia się lub wolniejszej jazdy na dwójce lub trójce, odejmie się gazu. Jeżeli już Honda ma dzień stukania to przy odejmowaniu gazu, tak jak opisałem to wyżej, stuka zawsze. Czasem przy lekkich skrętach kierownicą, czyli gdy na nadwozie działają minimalne siły odśrodkowe. Czasem przy dosłownym muskaniu pedału gazu. A czasem całkiem bez przyczyny. Po prostu się toczysz i stuk. Zazwyczaj pojedyncze głuche stuknięcie. Dźwięk jakby ktoś pod stopami kierowcy uderzał małym młoteczkiem o drugi młoteczek albo o kamień. Czuję te stuki na stopach.
Sprawdzali mi już wszystko, zawieszenie ok, łączniki stabilizatorów ok, poduszki niby też. Przekładnia kierownicza pracuje zupełnie normalnie, gdy stoję w miejscu i kręcę kierownicą jest cisza, niż nie zgrzyta ani nie wydaje innych niepokojących odgłosów. To może być coś zupełnie prozaicznego. Pogoda, temperatura, wilgotność powietrza nie mają żadnego znaczenia. Natomiast co istotne, na co zwróciłem ostatnio uwagę. Po zmianie kół na zimowe, gdy samochód był podniesiony bez kół i zawieszenie opadało przez parędziesiąt minut pod własnym ciężarem – problem całkowicie zniknął na ok. 4 dni. Myślałem, że może to jest kwestia śrub w felgach aluminiowych (aluminiowe lato i zima, 18 i 17 cali), które trzeba dokręcić po paru dniach jazdy, dokręciłem, zresztą niewiele się dało, i nic to nie dało.
Kolejna wątpliwość, może mi się wydawać ale też mogę się mylić, ze problem stukania pojawił się po wymianie obu łączników stabilizatorów. To też sprawdziłem, śruba na jednym z nich była niedokręcona, wymienili ją na nową i twierdzą że jest już ok. Stuka dalej.
Może jeszcze poduszki pod amortyzatorami? Może luz na maglownicy? Śruba do jego likwidacji? Wszyscy bez wyjątku twierdzą, że wszystko jest sprawne i bez zarzutów. Problem polega na tym, że nie każdemu zapewne chce się dogłębnie to analizować, a dwa, że trzeba by zapewne parę rzeczy wymontować i rozkręcić w celu weryfikacji.
Proszę o pomoc bo już brak mi wyobraźni...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saszi dnia Pon 19:21, 23 Lis 2020, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:39, 23 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
No to sprawdz jeszcze "gumy drazka stabilizatora"
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesli nie chcesz ich na pale wymieniac, to wystarczy poluzowac obejmy a pod spod podlazyc podkladke (np. kawalek twardej gumy lub tworzywa o grubosci 1 mm) i ponownie skrecic skrecic. Jesli przestanie postukiwac, to znaczy ze czas zamowic komplet nowych.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Wto 12:37, 24 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:16, 24 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
ok, dzięki, tak zrobię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saszi dnia Wto 9:16, 24 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:18, 25 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
slapas napisał: | No to sprawdz jeszcze "gumy drazka stabilizatora"
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesli nie chcesz ich na pale wymieniac, to wystarczy poluzowac obejmy a pod spod podlazyc podkladke (np. kawalek twardej gumy lub tworzywa o grubosci 1 mm) i ponownie skrecic skrecic. Jesli przestanie postukiwac, to znaczy ze czas zamowic komplet nowych.
Pozdrawiam. |
Wlazłem dzisiaj pod auto, zrobiłem puki co zdjęcie tej gumy:
[link widoczny dla zalogowanych]
myślałem że jest pęknięta ale przecież ona taka ma być żeby dało się ją założyć. Nie wiem, natomiast co mnie zdziwiło to to, że ten drążek którego obejmuje ta guma prawie leży na wahaczu i może obija o niego i stąd te stuki:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale to chyba też dlatego, że koło wisi w powietrzu (podniosłem lewy przód) i drążek zbliżył się do wahacza. Mechanik twierdzi, że gdyby to była guma to by pukało na szybkich poprzecznych nierównościach a nie na równej drodze.
Próbować ją odkręcić tak jak pisałeś ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saszi dnia Śro 17:13, 25 Lis 2020, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:55, 26 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Jak nie sprawdzisz, to sie nie dowiesz, szczegolnie ze naklad pracy i koszta sa w tym przypadku minimalne.
Zasada generalna w przpadkach poszukiwania "ukrytej" usterki, jest eliminowanie prawdopodobnych przyczyn poczynajac od tych wymagajacych najmniejszych nakladow czasu i pieniedzy.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:55, 29 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Niestety to nie to.... Sprawdziłem. Jeszcze jakiś pomysł?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saszi dnia Nie 18:04, 29 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:05, 30 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Jak sprawdziles?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:44, 06 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałeś, poluzowałem, podłożyłem kawałek (grubość 2mm) twardej gumy wyciętej z podeszwy od buta i dokręciłem. Poza tym mam nowe spostrzeżenia. Przy 0 albo mniej stopni nie stuka... Czyli to chyba coś gumowego co przy ujemnej temp. twardnieje i stawia większy opór... nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saszi dnia Nie 18:46, 06 Gru 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:18, 07 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
W dalszej kolejnosci do sprawdzenia sa tuleje i przegub wahacza, szczegolnie jesli odczuwalbys nawet bardzo delikatne plywanie auta po drodze przy wyzszych predkosciach.
No i dla pewnosci sprawdzilbym tez gumy drazka stabilizatora z tylu bo dzwieki potrafia sie przenosic po karoserii i powodowac mylne wrazenia.
A wogole to najlepiej wymienic wszystkie te gumy zeby byc pewnym 100% ze to nie to, zwlaszcza ze ich cena to "grosze" (oczywiscie poza ASO).
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jacek.dd
Dołączył: 04 Lut 2017 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miechów, małopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:57, 12 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Sprawdzałeś prowadniki zacisków hamulcowych ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:04, 22 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
hmm chyba nie. dam rade to jakoś sprawdzić sam ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jacek.dd
Dołączył: 04 Lut 2017 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miechów, małopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:02, 22 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Zdejmij koło dobrze poruszaj zaciskiem hamulcowym i jak się trochę zluzuje to sprawdz czy nie lata na prowadnikach .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Saszi
Dołączył: 01 Sie 2019 Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 03 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Od paru tygodniu stuki całkowicie ustały, pewnie to kwestia temperatury i zimowej mokrej aury. Ale jak zacznie się na nowo sprawdzę te prowadnice, bo wydaje się to dosyć logiczne i możliwe. Dam znać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jacek.dd
Dołączył: 04 Lut 2017 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miechów, małopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:11, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Witam . Powiem ci kolego jeszcze o takim zdarzeniu . W mojej Hondzie crv II męczyły mnie stuki w tylnej części pojazdu , trwało to dość długo . Okazało się , że te stukały klamerki od pasków które znajdują się w tylnych kanapach wewnątrz bagażnika , dopiero jak je unieruchomiłem to stukanie ustało. Jeszcze stukały mi zapinki pasów bezpieczeństwa tylnych o obudowę nadkola ale wystarczyło pasy pozapinać i problem z głowy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
elektor
Dołączył: 25 Lis 2018 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:42, 17 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
U mnie przyczyną stuków i skrzypień był zatarty łącznik stabilizatora (51320-STK-A01). Po wymianie na razie cisza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|