CRV III proszę o doradztwo

slawsur

Witam
Przymierzam się do zakupu CRV 2.0 z 2008r. Auto w wersji Eksecutive. Drugi właściciel Od 2009r. jeden w Polsce. Przebieg 260 tyś udokumentowany. Serwisowany na oryginalnych częściach w salonie. Samochód sprzedaje kolega kolegi Very Happy

Cena 42000zł po znajomości Very Happy

I teraz pytania do osób użytkujących takie auto
1. Ile tak naprawdę takie auto spali w w codziennej eksploatacji. Małe miasto + dojazdy do pracy 40km poza miastem z prędkościami ok 120km/h
2. Samochód ma udokumentowany przebieg ale czy te 260km to nie za dużo i ile te silniki wytrzymują
3. Ponoć rok temu było remontowane zawieszenie (wymiana wszystkiego co potrzebne było na oryginały). Jak często takie zawieszenie wymaga interwencji
4. Jakie inne podzespoły po takim przebiegu potrafią się zepsuć
5. Jakie typowe usterki ma ten model
6. Czy tylny napęd nie sprawia problemu w normalnym użytkowaniu po asfalcie gdzie jego załączanie jest naprawdę sporadyczne
7. Samochód ponoć nie był naprawiany lakierniczo ale czy korozja w tym modelu nie jest problemem.
8. Jak z dynamiką tych 150KM
9. Czy w rodzinie 2+2 małe szkraby + wózek sprawdzi się ten samochód
10. Czemu te samochody są takie drogie Sad

Sprzedający waha się czy w ogóle go sprzedać i powiedział mi że jak nie dostanie takiej ceny jaką chce to w ogóle go nie sprzeda.
Tak więc na koniec pytanie zasadnicze BRAĆ czy NIE BRAĆ ??

Dodam że obecnie użytkuję Toyotę Avensis z 2004R 2.0 D4D i jakoś nie mogę dogadać się z tym samochodem. Niby wszystko OK a jednak nie leży mi ani ten model ani ten disel. Miałem wcześniej Accorda z 99r. i tan samochód naprawdę mi pasował dlatego mam sentyment do Hondy.

Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość że tych pytań jest tyle ale nigdy nie miałem suva i nawet nie jeździłem dłużej żadnym.

adam0729

Niech się wypowiedzą posiadacze III generacji ale jeśli miałeś Accorda to wiesz ile kosztuje Honda i jej serwis
Jeżeli robił zawieszenie to po raz pierwszy i jeśli na oryginalnych częściach to znów tyle pojeździ.
Crv II w mieście spali około 12 l PB na trasie 8 l a na autostradzie ok.11l -duże miasto.
we wszystkich gazetach i w internecie i różnych testach CRV III ma bardzo dobre opinie jedyna wada to rdza na tylnej klapie ale nie każdej
Auto jest wygodne ,pakowne, posiada różne schowki .
Są CRV II z przebiegiem ponad 300 tyś km i ludzie nie biją się ich kupić ,a jeśli chodzi o tylny most to tylko wymiana okresowo olej dedykowany i nie ma problemu.

Koronator

Nic nie wiem o psujących się podzespołach, pewnie dlatego że moja ma 100tys przebiegu. Pali tyle ile wleję czyli średnio z 10l benzyny. Na gazie pali mi średnio 12l.
W zawieszeniu zmieniałem tylko łączniki i gumy stabilizatora przód na oryginały. A że tyle kosztuje to mnie w sumie cieszy gdyż prawdopodobnie będę swoją zmieniał wiosną na nowszy model Wink

slawsur

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Ceny w serwisie hondy takie jak i w toyocie czyli drogo. Trzeba posiłkować się jak można zamiennikami.
Kolego "Koronator" po 10 latach 100kkm to niewiarygodnie mało. Ja sam robię ok 18-20kkm rocznie i nie jeżdżę dużo. No chyba że masz auto od nowości to można uwierzyć w 100kkm. Piszesz że średnio pali 10l tak więc w moich warunkach jazdy spali trochę mniej. A jak z głośnością np. przy prędkości 120km/h. Moja obecna avensis jest denerwująca już powyżej 120km/h.

Koronator

Ja swoją wyciszałem matami butylowymi pod audio więc ciężko porównać z oryginałem bo już nie pamiętam jak było wcześniej. Teraz jest bardzo cicho do 140 a powyżej wiadomo że lusterka dostarczają trochę szumów. Generalnie silnik jak dla mnie bardzo przyzwoicie cichy. Co do przebiegu to wydaje się byc oryginalny. Przynajmniej wygląda na oryginał. Zamienników nie polecam. Założyłem drążki stabilizatora zamienniki i po roku wymieniałem ale już tym razem na oryginały. Reszta zawieszenia bez uwag

Maxell

żeby nie było tak różowo to trochę na temat spalania http://www.crvklub.fora.pl/market,9/sprzedam-honde-cr-v-executiv-navi-2011-rok,2676.html
i trochę na temat stuków w silniku które pojawiły się nie wiadomo skąd [link widoczny dla zalogowanych]

slawsur

Ewentualnego LPG nie boję się bo accordem przejechałem 130kkm na gazie i było ok.
Za dużo pomocnych opinii to na tym forum nie znajdę.

spowiednik

wejdź do Eksploatacja/III Generacja i poczytaj o problemach - możne się zniechęcisz lub bardziej upewnisz, że to dobry samochód
jeżeli auto z importu to na 99% miało problemy blacharskie i istnieje możliwość korekcji licznika - warto dokładnie sprawdzić np. salonie jeżeli mają taką usługę + pełna geometria przed zakupem obowiązkowo

slawsur

Samochód od drugiego właściciela. Odkupił go rocznego od kierownika salonu hondy (swojego wuja). Zapewnia że napraw blacharskich w ogóle nie było dlatego tak mnie interesuje to auto. Mimo że przebieg trochę duży i cena nie mała, to wiem że samochód pewny i naprawy przeprowadzane na częściach oryginalnych choć jak zapewnia sprzedawca nie było ich wiele. W ogóle to jeszcze się zastanawia czy go sprzedać. Jak sam powiedział nie sprzeda go handlarzowi bo jest w idealnym stanie. Jeszcze nim nie jeździłem bo sprzedawca myśli co kupić zamiast hondy.
O ewentualnych usterkach czytałem. Z tym że na to co w necie piszą trzeba brać sporą poprawkę. Raczej rzadko rozpisują się ci którym auto sprawuje się bezproblemowo. Natomiast jak już pojawiają się problemy to ludzie się rozpisują. No i z tond większość komentarzy jest na temat tego co się psuje i jakie to kłopotliwe auto.
Dlatego chciałem coś się dowiedzieć o tym modelu od osób które na co dzień użytkują te samochody. No ale na tym forum za dużo się nie dowiedziałem. Albo mało się psują albo mało aktywne forum

Koronator

Jest mało aktywne bo nie ma z tymi autami problemów. Jak już coś si zepsuje to jakaś pierdoła, albo są problemy typu jaki olej zalać czy też jakie opony kupić. To jest mój 17 samochód w życiu z czego ze 14 to były toyoty i jest to najmniej kłopotliwy samochód jakim się poruszałem. A używałem jeszcze skodę i vw ( szroty ). Toyoty były ok ale w co drugiej siadały łożyska w skrzyni. Tutaj nawet drobnej awarii nie miałem więc co ci mam powiedzieć -)

spowiednik

fajnie , że taki okazyjny
miałem już parę samochodów w życiu te okazyjne też się trafiały
my tu sobie możemy pogdybać czy warto czy nie - wg mnie najlepszym rozwiązaniem i tanim jest poproszenie o zrobienie płatnej inspekcji samochodu(około 250pln) - zrobi to ktoś komu nie zależy na zakupie takiego auta i jego osad będzie bezstronny
wpisz w googla - kontrola auta przed zakupem
btw mi to parę razy uratowało trochę gotówki i na spokojniej podchodziłem do zakupów używanego samochodu