Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krencik
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:32, 08 Maj 2019 Temat postu: Zapadające się sprzęgło |
|
|
Witajcie.
Zaczynam mieć problemy ze sprzęgłem (2.0 benzyna). Oto jak się objawił problem.
Najpierw:
Sprzęgło zaczynało być coraz niższe, aż w końcu czasem brało przy samej podłodze. Próbowaliśmy (z ojcem emerytem) odpowietrzyć układ, ale nie udawało się, mimo robienia tego jak w tutorialach i nawet z użyciem pompki podciśnieniowej. W konsekwencji przy tym odpowietrzaniu wymieniłem całkowicie płyn, bo był stary i zabrudzony. To nie pomogło, bo pedał kompletnie padł i trzeba było go podnosić "ręcznie" do pierwotnej pozycji. Wtedy też odkręciliśmy wysrzęglik przy skrzyni i jakby ręcznie rozciągnęliśmy tłok, żeby zaciągnał płynu przed tłoczysko - to pomogło. Pedał wrócił do normalnej pozycji i jakoś działał. Obejrzałem wysprzęglik nie wyciekał. Obejrzałem popmpkę nad pedałem, również sucha. Jeżdziłem dalej.
Potem:
Użytkowałem normalnie auto przez jakieś 3-4 miesiace, zauważyłem,że pedał niekiedy był niższy, zwłaszcza przy intensywnej miejskiej jeździe. Po jakimś czasie wracał do normy. Zauważyłem też,że czasem coś jakby chrupało pod pedałem przy pełnym wysprzegleniu pod koniec skoku. Na drugi dzień wysokość pedału wracała do normy.
Obecnie:
Kilka dni temu utknąłem w mega korku pod Berlinem. Bite 2 godziny toczenia i wachlowania srzęgłem. Jakiś czas trzymało się dzielnie, aż w końcu zaczęło być coraz niższe. Doprowadziło do tego, że owszem, działało, wysprzęglało i jakoś zmieniałem biegi, ale musiałem butem podrywać pedał do góry, żeby wrócił na swoje miejsce. Dojechałem do domu i od razu na kolanapod kierownicę. Wszystko sucho i ładnie, pełen zbiorniczek płynu, wizualnie bez żadnego problemu.
Na drugi dzien do pracy ruszam, pedałniski, ale odbija i działa. Po kilku kilometrach wrócił już do normy. Bierze wysoko, działa płynnie itp. Problem w tym, że już mu nie ufam. Strach wybrać się w dalszą podróż.
Co może być przyczyną? Obstawiacie popmpkę sprzegła czy wysprzęglik. Siłownik sprzęgła przy skrzyni? Może jednak zapowietrzenie? Jak ukierunkować naprawę ?
P.S.
Przepraszam, za tak długi esej, ale nakreślenie całosci zachowania wymagało szerszego opisu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:10, 09 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze to podobny Problem jak opisany tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]ęgło-działa-nie-działa-działa-nie-działa/?hl=zapada
i tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze cos jakby manual:
[link widoczny dla zalogowanych]ęgła-wysprzęglik-wymiana/page-3?hl=%252Bpedal%2B%252Bsprzegla#entry957102
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Czw 10:17, 09 Maj 2019, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|