przymulanie silnika podczas jazdy

Domin_Lu

Witam od dwoch miesiecy zamienilem swoja Crvke z 2001 na nowsza z 2008.
Obie bezynowe ale z nowym autem mam problem. Przy jezdzie sa wyczuwalne zmulenia przy przyspieszaniu - tak jakby chwilowo poliwa brakowalo.
Komputer nie sygnalizuje zadnych błędów.
Wypienilem swiece ale to nic nie pomoglo. Luzy zaworowe sprawdzone byly w normie.
Nie wiem moze cos z cewkami?.
Moze ktos z was mial cos podobnego. Samochód ma najechale 45tys km wiec chyba silnik mocno zajechany nie jest.

wrcfan

przy braku paliwa by ci przerywał, tak samo by było jakby jakaś cewka siadała. Od dawna to wyczuwasz? Tak samo jest na ciepłym i zimnym silniku? Gdzie sprawdzałeś luzy zaworowe i ile one mają?

Domin_Lu

Luzy zaworowe sprawdzał mi znajomy mechanik ale nie wiem jakie po korekcji są parametry.
Jesli chodzi o te szarpanie to chyba było od samego zakupu samochodu tylko jeszcze wtedy nie zwróciłem na to uwagi - myślalem że w taki sposób zmienia sie I-vtec. Później w miedzy czasie zagazowałem samochód i przez jakiś czas myślałem że coś gazownik spierdaczył, ale po prosty na gazie sobie z tym bardziej nie daje rady.
Po obecnych testach wiem żę to występuje również na benzynie.
Jeśli chodzi o cewki czy można je jakoś sprawdzić czy to w niej coś siedzi?.
Jestem na tyle zdesperowany że po mału zbieram kasę na wizytę w ASO Hondy, ale gdyby ktoś miał tańsze rozwiązanie było by super:.

slapas

A jak mocne sa te "zmulenia" czy tez "szarpanie"? Czy jest to:
1. delikatny spadek mocy objawiajacy sie lekko wyczuwalnymi fluktuacjami przyspieszania? Na tyle delikatne, ze wyczuwa je tylko kierowca.
2. wyrazne spadek mocy sprawiajacy, ze auto przestaje przyspieszac? Nie wystepuje efekt hamowania silnikiem ale wszyscy "na pokladzie" zauwazaja, ze samochod slabnie.
3. wystepuje zjawisko wyraznego szarpania i hamowania silnikiem, ktory jakby na chwile gasl a nieuwazny i niezapiety pasazer udeza raz po raz glowa o kokpit. Very Happy

U mnie wystepuja takie wlasnie chwilowe jakby 5% spadki mocy (jak opisane w pkt. 1 a kiedy pytam zone, czy tez to wyczuwa, to ta patrzy sie na mnie zdziwiona, co sprawia ze czasami sam siebie podejrzewam o jaka samochodowa-shizofrenie. Sad

W moim... a raczej w przypadku mojego auta mam dwoje podejrzanych:
- ogolnie pojety system i-vtec czyli zawor sterujacy przelaczaniem krzywek rozrzadu (zawor oleju) lub cos w sterowaniu na dolocie czyli przepustnica albo klapki w kolektorze,
- sprezarka klimy.

Slawek

wrcfan

Napisz co ci ten gaziarz założył, jakie wtryski, parownik, komputer. Cewki jak i zawór vi-tec pokaże komputer. Ale na wszelki wypadek sprawdźcie poziom oleju( nie może być za mało, ani za dużo) bo to ma wpływ na i-vteca, chodź w waszym wypadku nie wydaje mi się to bo nikt z was nie pisał o kontrolce chek engine na desce. Od ilu obrotów wyczuwalne są szarpnięcia?

Pean

Ciekawe, że na razie z silnikami benzynowymi w CR-V III zgłaszają problemy tylko Ci którzy mają gaz Confused

Trzeba chyba mieć wielkiego pecha, żeby awaria niegazowanej benzyny miała miejsce przy 45 tyś km. Cewki czy świece wytrzymują spoko ponad 100 tyś. Swoją drogą taki przebieg przy 6 - letnim samochodzie ( o ile jest prawdziwy ) wskazuje, że więcej on stał niż jeździł. Pytanie czy stał długo np. po wypadku? Może też być zasyfiony układ paliwowy.

wrcfan

To nie wina instalacji tylko gaziarza. Jeśli instalator zrobi to dobrze to auto jeździ tak samo jak na benzynie. Ja zanim założyłem gaz w accordzie dużo czytałem na forum accorda którego instalatora wybrać. Najwięcej dobrych opinii miał pan Adam Rogowski z pod Lublina, zagazował prawie wszystkie accordy z forum z Lublina. Na gazie przejechałem prawie 200tyś km i nie było żadnych problemów. Wymieniałem tylko filtry, regulowałem zawory co 15tyś km i co jakiś czas sprawdzałem mapy czy są ok (miałem swój kabel do tego)

Domin_Lu

Na początku wielkie dzięki za Wasze zainteresowanie moim problemem.
Odpowiadając tak po troszku wszystkim to :
- Hondzinka ma raczej realny przebieg 45 tyś mimo 6 lat ( sprawdzony właściciel, przebieg potwierdzony w serwisie w Rzeszowie + takie same wpisy w książce).
Czyli jak ktoś powiedziała w miom przypadku "JAK SIE MA PECHA TO I NA PESTKĘ W BANANIE SIE TRAFI Smile

.
- Kolega SLAPAS i jego shizofrenia samochodowa jest chyba mi bliska.
Tak jak w Twoim wypadku u mnie jest {1} czyli delikatne spadki mocy które tylko ja czuje za co żona ma pretensje że zmieniliśmy samochód a już coś wymyślam że sie psuje.
Tu nasuwa się pytanie co zrobić zeby tego nie było ??!!??!!
- WRCFAN jeśli chodzi o gazownika to już sprawdziłem problem jest na benzynie a na gazie objawy są tylko moze bardziej delikatniej zauważalne i odczuwalne. Tak jak by sobie nie radził.
Jeśli chodzi o zakres obrotów przy jakim owe "przymulanie" występuje nie ma znaczenia. Czasami przy przyśpieszaniu od 1,5 na 3 biegu. Czasami nawet odczuwam przy stałej prędkości, ale w większości przypadków generalnie przy przyśpieszaniu chyba tylko powyżej 4,5 tyś może jest spokojniej. Jeszcze sprawdze.
Tak jak zauważyłem komputer nie wykazuje żadnych błędów na desce (chek engine) nie bardzo mam jak sprawdzić czy po podpięciu do komputera bedzie coś wiecej do wyczytania. Sama osoba gazownika - wcześniej gazował mi wcześniejszą CRVkę i byłem bardzo zadowolony 100 tyś i nic sie nie działo.
Podsumowując moje życiowe problemy - co dalej zrobić ?.
Myślicie czy warto udać sie do ASO - czy to tylko będzie naciąganie mnie na bezsensowne wymiany czegoś tam bez szans na powodzenie, czy kupić nerwosol łykać , olać temat i tak jeździć Wink

?.

wrcfan

Sprawdz skad jest podpiete podcisnienie do parownika (reduktora). Gaziarz sciagal kolektor ssacy do wiercenia?

Domin_Lu

Kurcze nie mam pojecia czy kolektor byl sciagany. Jesli o to pytasz masz jakies sugestie?.

wrcfan

Sprawdź najpierw ten wąż od podciśnienia, może jest źle podpięty np. do jakiegoś węża od podciśnienia przy przepustnicy i może łapie jakieś lewe powietrze. Nie jestem pewny jaki masz kolektor metalowy czy plastykowy, ale jeśli nie był ściągany kolektor do wiercenia otworów na wtryski to silnik na bank zassał opiłki. Skutkiem tego może być zarysowanie gładzi cylindra jeśli opiłek dostał się między tłok a gładź. Mógł też przykleić się do któregoś z zaworów co może powodować nie domykanie zaworu lub po prostu przeleciał przez komorę spalania. Niektórzy gaziarze twierdzą że mają magiczne wiertła dzięki którym opiłki nie wpadają do środka kolektora, takich najlepiej omijać z daleka.

slapas

Z tego co pisal wczesniej Domin_Lu, wynika, ze opisywane zjawisko mialo miejsce jeszcze przed zalozeniem instalacji LPG i rowniez w przypadku mojego auta nie ma znaczenia, czy silnik pracuje na benzynie czy tez na gazie. Dlatego sugeruje nie roztrzasac juz potencjalnych przyczyn lezacych po stronie instalacji i jej montazu a raczej poszukac ich jak juz pisalem np w kolektorze, przepustnicy czy sterowaniu krzywkami.
Moim najwiekszym podejrzanym sa klapki sterujace przeplywem w kolektorze a konkretnie to zmieniaja dlugosc dolotu w zaleznosci od obrotow i obciazenia silnika (copasuje do objawow pojawiajacych sie wlasnie podczas rozpedzania, tak sekunda czy dwie po wcisnieciu gazu). Aby uprzedzic pytania, dodam ze swiece zmienialem, przepustnice czyscilem i luzy zaworowe regulowalem a tylko klapek jeszcze nie wyciagalem bo z tym bedzie pewnie problem bez demontazu calego kolektora.
Pozdrawiam.

wrcfan

Zapomniałem że w CRV są te klapki skracające dopływ powietrza w kolektorze. Gdzieś na forum accorda był temat jak to sprawdzić. i-vtec jest raczej ok bo od razu by wyskoczył chek engine i jak pisze Domin_Lu od 4.5tyś obrotów jest ok a właśnie mniej więcej od tylu obrotów się on załącza. Napisz jeszcze jaki olej jest zalany, za gęsty olej lub za rzadko wymieniany (nie chodzi mi tylko o przebieg, ale również o to jak długo był jeżdżony bez wymiany) może zapchać delikatnie sitko przy zaworze i-vtec

slapas

Wrcfan, z tym vtekiem to nie jest takie oczywiste bo w silniku R20a przelaczanie krzywek odbywa sie w zupelnie innych "okolicznosciach" jak to mialo miejsce w dotychczasowych konstrukcjach Hondy. Nawet juz przy okolo 2000 rpm.

clamour

To nie wina gazu, a sprężarki klimatyzacji. Jak klima się załącza to silnik po prostu trochę "przytyka". U siebie nie mam gazu i dzieje się tak właśnie przy załączonej klimie - po jej wyłączeniu zjawisko ustępuje.