Wysłany: Wto 17:13, 30 Cze 2015 Temat postu: Problem ze stacyjką
Problem wygląda tak że po przejechaniu iluś tam km. i wyłączeniu silnika nie zawsze można go uruchomić. Przekręcam kluczyk a tu żadnej reakcji tak jak by akumulator był rozładowany a nie jest. Ja po prostu włączam i wyłączam stacyjkę aż za którymś tam razem zaskoczy. Nadmienię że nie ma takiej sytuacji na zimnym silniku rano no może z raz . Moi drodzy czy przyczyny szukać w stacyjce ? kostce ? bo aku. założyłem nowy , najpierw myślałem że to on. Nie jest to na razie aż takie stresujące ale co będzie jak gdzieś pojadę i już nie będzie chciał odpalić na amen ? Jeśli ktoś miałby jakieś na ten temat przemyślenia to czekam jak zwykle na cenne rady.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach