Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna
50000km na liczniku i sprzęgło do wymiany
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna -> Eksploatacja / III Gen (2007-2011)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darekas




Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POL

PostWysłany: Pon 23:46, 16 Mar 2015    Temat postu:

slapas napisał:
Przy przebiegu ok. 180 tkm wymienialem sprzeglo w mojej benzynowej CRV z 2007 roku. Przyczyna bylo wyrazne szarpanie podczas delikatnego ruszania oraz charakterystyczne kwikniecia przy puszczaniu sprzegla (nie piszczenie pedalu). Po wymontowaniu podzespolu z auta, okazalo sie, ze:
- tulejka slizgowa lozyska podporowego (walka skrzyni) byla sucha bez smaru juz mocno wyrobiona i to ona byla przyczyna tego kwiczenia w trakcie wylaczania sprzegla,
- tarcza sprzegla byla w bardzo dobrym stanie jak na przebieg auta, zuzycie okladzin w granicach 1 mm, brak uszkodzen wielowpustu czy tlumikow sprezynowych,
- powierzchnie robocze kola zamachowego czy docisku rowniez nie wykazywaly jakiegos nadmiernego czy nierownomiernego zuzycia albo przegrzania.
Gdzie wiec lezala przyczyna szarpania? Tego nie wiem ale moje podejrzenia wzbudzily zlogi pylu (pewnie efekt zeszlifowania wspolpracujacych powierzchni sprzegla) zalegajacego w bardzo plytkich zaglebieniach kola zamachowego a na powierzchni tarczy sprzeglowej znalazlem kilka miejsc gdzie tez taki pyl byl przyklejony w rowkach koladziny. To nasunelo mi pewne podejrzenie, ze w tym przypadku, efekt szarpania sprzegla mogl byc spowodowany zanieczyszczeniem powierzchni roboczych produktami zuzycia (pylem), ktore z uwagi na "blad konstrukcyjny" nie sa odpowiednio efektywnie odprowadzane z tego obszaru.
Po wyczyszczeniu kola zamachowego, zalozeniu nowego kompletu sprzegla i nowej tulejki podporowej oraz lozyska wyciskowego wszystkie niepozadane efekty ustapily i sprzegielko pracowalo mieciutko i bez telepki... tak przez okolo 20 tkm, kiedy to z zaniepokojeniem odkrylem ze niekiedy, podczas powolnego puszczania sprzegla (kiedy chcemy np, podpelznac do lini stop itp.) daje sie wyczuc ow niepokojacy efekt telepania ukladem napedowym, zupelnie jakby sprzeglo bralo nierowno. Czyzby juz znowu odlozylo sie tego pylu na tyle duzo, ze czasami dostanie sie miedzy okladziny i kolo zamachowe? Zastanawiam sie czasem, czy jest jakis posob aby np przedmuchac sprzeglo sprezonym powietrzem bez jego rozbierania? Moze serwis Hondy ma taki sposob i kasuje za taka "naprawe" jak za nowe sprzeglo a klient szczesliwy ze "tanio" naprawil auto?
Pozdrawiam.


Jak pozwolisz to wydrukuje Twoje spostrzeżenia i pójdę z tym do serwisu zobaczymy co powiedzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slapas




Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europejczyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:26, 17 Mar 2015    Temat postu:

Darekas napisał:
Jak pozwolisz to wydrukuje Twoje spostrzeżenia i pójdę z tym do serwisu zobaczymy co powiedzą.


Zwaz jednak, ze moje spostrzezenia bazuja na jednostkowym przypadku wiec nie moga byc traktowane jako wyrocznia a raczej jako przyczynek do zwrocenia uwagi na problem i jego mozliwe przyczyny.
Co do Hamulcow, to z jakiego powodu musisz wymieniac tarcze hamulcowe?
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darekas




Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POL

PostWysłany: Śro 15:33, 18 Mar 2015    Temat postu:

slapas napisał:
Darekas napisał:
Jak pozwolisz to wydrukuje Twoje spostrzeżenia i pójdę z tym do serwisu zobaczymy co powiedzą.


Zwaz jednak, ze moje spostrzezenia bazuja na jednostkowym przypadku wiec nie moga byc traktowane jako wyrocznia a raczej jako przyczynek do zwrocenia uwagi na problem i jego mozliwe przyczyny.
Co do Hamulcow, to z jakiego powodu musisz wymieniac tarcze hamulcowe?
Pozdrawiam.


OK rozumiem

Tarcze hamulcowe podobno się zużyły.

Bardzo mnie to dziwi bo jeżdżę bardzo spokojnie i jeszcze nigdy nie udało mi się zajeździć tarcze hamulcowe w żadnym innym aucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slapas




Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europejczyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:09, 18 Mar 2015    Temat postu:

50 tkm to stanowczo za malo nawet dla przednich tarcz. Jezeli rzeczywiscie byly juz zuzyte, to albo wadliwe byly tarcze albo tloczek w zacisku nie odbijal powodujac przyspieszone zuzycie. Instrukcja serwisowa jednoznacznie okresla minimalna grubosc tarczy, ktora wynosi 26 mm (nowe 28 mm). Z doswiadczenia wiem, ze dla dobra wlasnej kieszeni, warto patrzec mechanikom na rece i przynajmniej probowac weryfikowac ich zalecenia i decyzje.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Śro 21:11, 18 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darekas




Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POL

PostWysłany: Czw 14:07, 19 Mar 2015    Temat postu:

slapas napisał:
50 tkm to stanowczo za malo nawet dla przednich tarcz. Jezeli rzeczywiscie byly juz zuzyte, to albo wadliwe byly tarcze albo tloczek w zacisku nie odbijal powodujac przyspieszone zuzycie. Instrukcja serwisowa jednoznacznie okresla minimalna grubosc tarczy, ktora wynosi 26 mm (nowe 28 mm). Z doswiadczenia wiem, ze dla dobra wlasnej kieszeni, warto patrzec mechanikom na rece i przynajmniej probowac weryfikowac ich zalecenia i decyzje.
Pozdrawiam.


Teraz już przepadło razem z 1100 zeta ale następnym razem muszę znaleźć więcej wolnego czasu jak będę miał przegląd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin62




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:13, 19 Mar 2015    Temat postu:

dodam swoje 3grosze. Każdą z CRV II przejechałem po 200tkm na oryginalnym sprzęgle, co prawda już przy 240tkm strasznie ciężko chodziło. Teraz Mam CRV III i automat to nie wiem. Ale tarcze przy wszystkich wytrzymywały mi (przednie) średnio 156-180tkm. Po mieście oryginalne. Klocki używałem różne, raz miękkie raz twarde.
Także przebieg 50tkm, to aż mi słów brakuje na sprzęgło i tarcze.
Jeździłem kilkoma lżejszymi np. CIVIC i sprzęgło również pod 200tkm śmiało dojeżdżało. Obecnie moim jednym civiciem smiga kumpel i ma 340tkm na gazie i w oryginale: przeguby, amortyzatory, sprężyny, bębny tylne, i wiele innych elementów. Sprzęgło wymieniane dwukrotnie przy około 200tkm na valeo i przy 290 również.
Może trzeba zmienić serwis, na nie naciągaczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrcfan




Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UK / Ostrołęka / Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:33, 23 Mar 2015    Temat postu:

wychodziły wadliwe sprzęgła, znam wiele przypadków ślizgającego się sprzęgła w accordach, civicach i CR-v`kach. Sprzęgło nie jest zużyte tylko powierzchnia się szkli. Wystarczy pojeździć kilka dni spokojnie i problem znika. Niestety też na kilka dni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna -> Eksploatacja / III Gen (2007-2011) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy