Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rozek260
Dołączył: 28 Kwi 2014 Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielka brytania/bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:47, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba ze tak w polsce cos okolo 250 zl za takie sprzegielko. Samemu bedzie ciezko bo potrzebujesz specjany klucz wielo rowkowy zeby je odkrecic i najlepiej pneumatykiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wrcfan
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK / Ostrołęka / Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:33, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Nie takie rzeczy sie robilo tutaj INA kosztuje £65
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wrcfan dnia Śro 19:35, 16 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rozek260
Dołączył: 28 Kwi 2014 Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielka brytania/bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:09, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No to troszke drożej niz w pl.
Ale jak to odkrecisz bez tej nakladki to nie mam pojecia :)pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wrcfan
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK / Ostrołęka / Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:46, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Mam odpowiednie klucze. Ze znajomym mamy wynajety maly warsztat i tak sobie dorabiamy troche przed praca i w wekendy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rozek260
Dołączył: 28 Kwi 2014 Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielka brytania/bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:11, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Taka nakladka nie jest w sumie droga na ebayu chyba 9.35£ koszuje.Pulley removal tool tak sie nazywa jak by co.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:40, 18 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Widze, ze koledzy troche odbiegli od tematu, ale ja chcialbym nawiazac do tych piszczacych hamulcow. U mnie rowniez sprawial klopot prawy przedni zacisk, co objawialo sie grzaniem sie tego kola i przyspieszonym zuzyciem okladzin klockow. Problem zauwazylem, kiedy zwrocil moja uwage fakt szybszego brudzenia sie czarnym pylem wlasnie przedniego-prawego kola. Potem zdarzalo sie, ze po dluzszej jezdzie, kiedy dojezdzalem np. do domu z otwartym oknem, slyszalem jakby szuranie i popiskiwanie dochodzace z okolic tego kola, po zatrzymaniu dalo sie zauwazyc, ze felga bywala nawet goraca a w powietrzu unosil sie nieprzyjemny zapach przygrzanej gumy. Pierwsze co zrobilem, to bylo rozebranie hamulca (wyjecie klockow i odkrecenie prowadnic) celem jego oczyszczenia i nasmarowania. Co jednak mnie zdziwilo, to fakt, ze zacisk byl w niemal idealnym stanie, tloczek dawal sie stosunkowo lekko wciskac nawet dlonia a prowadnice pracowaly bez najmniejszych zaciec i luzow. Do tego zrobilem tez profilaktyczne odpowietrzenie wszystkich zaciskow zuzywajac ok. 0.25 l plynu. I co? I nic to nie pomoglo. Gorzej, po jednej dluzszej trasie (ponad 1 tkm) felga byla niemal czarna a klocek zjadlo prawie do blachy!!!
Oczywiscie w miedzyczasie poczytalem troche o slabosciach hondowskich hamulcow, wiec bylem przygotowany (kupilem wczesniej elastyczny przewod hamulcowy, reparaturke zacisku, prowadnice i litr plynu. Jako, ze to byla zima, wiec oddalem Honde w rece mechanika, ktory wymienil wezyk i reparaturke a prowadnice pozostawil stwierdzajac, ze sa w idealnym stanie oraz uzupelnil plyn. Po kilku tygodniach ja dodatkowo przeplukalem uklad hamulcowy przy uzyciu litra plynu.
I... chyba pomoglo chociaz czasami mam wrazenie jakby felga tego kola minimalnie barziej sie brudzila pylem z klockow ale poki co nie slyszalem juz wiecej zadnych popiskiwan ani mocniejszego grzania sie felgi ani nie odczulem zwiekszonego oporu toczenia auta, co wczesniej kilkakrotnie dalo sie zauwazyc.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rozek260
Dołączył: 28 Kwi 2014 Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielka brytania/bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:51, 18 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kolego ja mam identyczne objawy kolo wrecz czarne. Jade w niedziele do polski to chyba kupie nowe klocki i wyczyszcze wszystko niewiadomo kto jakie zalozyl poprzednio. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slapas
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europejczyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:52, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No ale przeciez pisalem, ze Problem z piszczeniem i nadmiernym zuzyciem klockow, to efekt problemow z zaciskiem, lub przewodem albo plynem hamulcowym a nie z samymi klockami.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rozek260
Dołączył: 28 Kwi 2014 Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielka brytania/bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:27, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kupilem nowe klocki TRW 160zl wymienilem i problem zniknol . Tloczki chodzily bardzo lekko . Pozdrawiam. Jutro montuje daszek juz jest pomalowany tylko musze odebrac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|