Pisk przy obrotach około 2500-3000

heveliusz

Witam wszystkich. Od trzech miesięcy posiadam Honde CR-V z 2010 roku. Silnik 2,0 150km, przebieg 93000 km. Oprócz piszczenia hamulców, do którego już przywykłem, pojawia mi się dziwny pisk podczas przyspieszania. występuje on najczęściej przy obrotach około 2500-3000. Gdy mocniej wcisnę pedał przyspieszenia, pisk znika, natomiast gdy się pojawi i nie przyspieszam pozostaje przez kilka sekund. Druga sprawa to piszczące klocki podczas jazdy. Dźwięk ten pojawia się i znika i przypomina tramwaj jadący po szynach na zakręcie Smile

Po przeszlifowaniu znikło i teraz pojawiło się znowu. Czy ktoś z Was miał podobne objawy? Z czym one mogą być związane?

slapas

Witam,
Jezeli hamulce piszcza tylko w trakcie hamowania, to winne sa najpewniej kiepskiej jakosci klocki. Natomiast jezeli halas, cos w rodzaju szurania, pojawia sie przy niewcisnietym hamulcu, to winnym moze byc zapieczony tloczek hamulcowy lub zablokowane prowadnice zacisku. Aby zidentyfikowac winowajce, trzeba na wstepie kontrolowac, czy ktores z kol nie jest wyraznie cieplejsze po dluzszej jezdzie i czy jedna z felg nie jest bardziej zapylona.
U mnie szuralo i wyraznie grzalo sie prawe przednie kolo a w ekstremalnej sytuacji, klocki hamulcowe w tym kole ulegly zuzyciu na dystansie kilku tys. km.
Wymiana elastycznego przewodu i uszczelek tloczka pozwolily wyeliminowac ten problrm.
Pozdrawiam.

heveliusz

Jeśli chodzi o hamulce to pół roku temu były przez poprzedniego właściciela wymieniane i problem pojawia się podczas jazdy, nie podczas hamowania. Po przeszlifowaniu ustało, ale teraz znowu od czasu do czasu, przy lekkich ruchach kierownicy podczas jazdy problem się pojawia. Czytałem, że problemem najczęściej jest kiepska jakość zamienników i tylko oryginalne nie piszczą. Bardziej mnie martwi pojawiający się pisk podczas przyspieszania, w przedziale około 2500-3000 obrotów, który podczas szybkiego przyspieszania jest praktycznie niesłyszalny, natomiast przy wolnym przyspieszaniu, pojawia się właśnie w tym przedziale na różnych biegach, Poza tym piskiem wszystko jest ok.

slapas

Najlepiej systematyczie eliminowac poblemy poczawszy od tych najprostszych. Dlatego na wstepienapisalem o hamulcach i kontroli temperatury kol. Jezeli udaloby sie calkowicie wyeliminowac halasy od hamolcow, to mozna szukac dalej winnego piskow podczas przyspieszania.

Czy owe piski sa ciagle czy tez Maja raczej charakter cykliczny? Czy ich ton jest niski, czy moze wysokie i ich zanikanie na wyzszych obrotach wiaze sie z tym, ze czestotliwosc wzrasta poza zakres slyszalny? Czy ten pisk slychac tylko podczas jazdy, czy tez rowniez na postoju? Czy probowales zlokalizowac zrodlo pochodzenia tego dzwieku? Czy pochodzi on z komory silnika czy z zawieszenia a moze spod auta?

Pozdrawiam.

heveliusz

Ewidentnie z komory silnika, przy obrotach około 2500-3000, zależnie od biegu. Na Wyższych jest to około 3000 obrotów. Jeśli utrzymuję obroty to nadal jest przez kilka sekund, jeśli przyspieszę zanika. Na początku myślałem, że jest to związane ze zmianą faz rozrządu, ale nie ukrywam, że irytuje mnie ten dźwięk.

slapas

Nie odpowiedziales jeszcze na nastepujace pytania:
- czy jest to dzwiek ciagly czy w Jakis sposob cykliczny, pulsujacy ?
- czy jest to ton niski czy wysoki wraz ze wzrostem obrotow zwiekszajacy swoja czestotliwosc?
- czy ten dzwiek jest slyszalny tylko w czasie jazdy czy tez na postoju?
- jesli tez na postoju to czy mozna zlokalizowac, z ktorej strony silnika on dobiega (strona osprzetu czy skrzyni biegow?)

heveliusz

- pojawia się nieregularnie, zazwyczaj powyżej biegu nr 3
- dźwięk wysoki i słyszalny w kabinie, o jednostajnym natężeniu (pojawia się i znika)
- będę próbował dziś ustalić czy pojawia się także na postoju

slapas

Jesli okazaloby sie, ze ten halas jest slyszalny tez na postoju, to sprobuj osluchac silnik, moze uda Ci sie dojsc, z jakiego obszaru dochodza te piski.
Gdyby byl to rodzaj cyklicznego kwiczenia, zmieniajacego sie wraz ze zmiana obrotow silnika, to podejrzewalbym ktoras z rolek paska osprzetu, moze lozysko pompy wodnej (szczegolnie jesli jeszcze do tego zauwazalny bylby wyciek plynu z okolic kola pompy).
Jezeli natomiast character pisku w jakis sposob wiazalby sie z predkoscia albo z przelozeniami skrzyni b. to przyczyn trzeby by szukac w ukladzie przeniesienia napedu (lozyska skrzyni, albo piast kol).
Jesli natomiast ani nie rolki ani nie lozyska, to moze to np kawitacja oleju silnikowego? Jezeli uzywany byl olej niezbyt wysokiej jakosci, to osady mogly poprzytykac kanaly olejowe w newralgicznych miejscach co powoduje zwezenie przeplywu -> lokalny spadek cisninia -> powstaja mikro pecherzyki par oleju (tym szybciem im n.p. wiecej paliwa w oleju), ktore po opuszczeniu obszaru obnizonego cisnienia, gwaltownie zanikaja powodujac tzw. uderzenie hydrauliczne, ktore to znowu o ile trafia na material staly, generuja drgania = halas.
Moze zmiana oleju na lepszy poprzedzona plukaniem silnika da pozytywne efekty... ktoz to wie?
Pozdrawiam.

heveliusz

Po przeglądzie w serwisie w Bytomie wszystko jest ok. Najprawdopodobniej chodziło o olej, bo pod koniec wyskoczyła mi lampka o braku oleju... Regulowane były także zawory, ale do końca nie wiem czy miało to związek - robiłem to ze względu na instalacje gazową. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Krukcrv

Witam uprzejmie.
Odmrażam wątek gdyż u mnie również czasem występuję takie piszczenie przy obrotach 2500- 3000.
Czy może to być wina paska osprzętu?

Przebieg 160000 km.
Pozdrawiam