Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna
CRV 2.0 benz. - klima - wibracje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna -> Eksploatacja / III Gen (2007-2011)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rostek




Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:20, 08 Kwi 2016    Temat postu:

Nie chce za bardzo wchodzic w polemike bo nie jestem juz uzytkownikiem Hondy, ale moj egzemplarz nie byl tani ze wzgledu na niski przebieg (chociaz wcale nie jestem pewien czy to byl oryginalny przebieg).

Co ciekawe w porownaniu z samochodami innych uzytkownikow - jak widac moje auto nie roznilo sie zbyt wiele - bo wszystkie wpadaja w wibracje.

Co jeszcze ciekawsze - kiedy probowalem rozwiazywac ten problem - mechanicy mowili mi, ze dawno nie widzieli auta w tak dobrym stanie.

Niemiej jednak szybko sie go pozbylem i jestem teraz szczesliwym posiadaczem A6.

Pozdrawiam

Marcin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rostek dnia Pią 12:20, 08 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
3city




Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:56, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Brawa dla Rostka ! Za to, ze się nie poddaje ! U mnie też wystepuje ten sam problem i oczywiście wszyscy mówią, że tak ma być ! A guzik prawda ! Byłam już w serwisie kimatyzacji mercedesa i mowili, ze to zlikwiduja Smile za tydzien sie odezwe i powiem jak jest pozdrawiam z 3miasta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:29, 13 Kwi 2016    Temat postu:

3city napisał:
... A guzik prawda ! Byłam już w serwisie kimatyzacji mercedesa i mowili, ze to zlikwiduja Smile za tydzien sie odezwe i powiem jak jest pozdrawiam z 3miasta

Koniecznie daj info:
ja ostatnio dostałem taką oto pODPOWIEDŹ:
"Niestety, w tym modelu to normalne, że wentylator włacza się regularnie co kilkadziesiąt sekund. Dotyczy to zespołu wirnika wentylatora klimatyzacji z silnikiem. Nadmierne drgania wirnika mogą być spowodowane jego uszkodzeniem, bądź zanieczyszczeniem. Niestety trudno to zweryfikować bez wymiany na inny „sprawdzony w działaniu”. Jeżeli tylko skrzydła wirnika nie są wyszczerbione to trudno wyrokować o jego uszkodzeniu. Z doświadczenia wiem jednak, że wystarczy przekosić nieco śmigło (np. poprzez przyduszenie go do chłodnicy co ma miejsce czasem podczas stłuczki) a podczas dalszej eksploatacji może powodować ocieranie o osłonę, chłodnicę lub chociażby drgania spowodowane naruszeniem osi obrotu"
U siebie bardziej niż uszkodzenie / zanieczyszczenie wirnika obstawiam to co mówi slapas - po prostu "R20a jest silnikiem o niskich oporach wlasnych co sprawia, ze na wolnych obrotach potrzebuje relatywnie nieduzej dawki paliwa a to z kolei skutkuje tym, ze po wlaczeniu jakiegokolwiek dodatkowego obciazenia (sprezarka klimy czy dodatkowe obciazenie alternatora od wspomagania kierownicy albo wentylatora nawiewu) obraty silnika dosc drastycznie spadaja i musza byc korygowane przez computer wtrysku. Problem w tym, ze sprezarka klimy generuje zmienne w czasie obciazenie silnika, ktorego nie da sie skutecznie skompensowac bo sa wlasnie zbyt "szybkozmienne". Tak wiec sterowanie silnika nie nadaza, obroty silnika nieznacznie faluja i stad te wibracje. "
co nie oznacza, że się z tym pogodziłem - bo nie, chetnie bym to zmienił bo mnie to wk... w tym aucie,
Tak więc czekamy na Twoj feedback z Salonu spod Jasnej Gwiazdy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mleni




Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:12, 26 Kwi 2016    Temat postu:

3city napisał:
Brawa dla Rostka ! Za to, ze się nie poddaje ! U mnie też wystepuje ten sam problem i oczywiście wszyscy mówią, że tak ma być ! A guzik prawda ! Byłam już w serwisie kimatyzacji mercedesa i mowili, ze to zlikwiduja Smile za tydzien sie odezwe i powiem jak jest pozdrawiam z 3miasta


I co ? nici z tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:28, 26 Kwi 2016    Temat postu:

mleni napisał:
I co ? nici z tego?

no.. wydaje się, że nici ...

@mleni: korzystając, że tu zaglądasz - wyślij mi proszę na priva info jakie masz przećwiczone opony w swojej hondzi bo muszę wymienić letnie Falkeny które strasznie juz huczą mimo, że bieżnika w nich jeszcze ponad 5 mm. I jestem w kropce z powodu mnogości ofert...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slapas




Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europejczyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:55, 26 Kwi 2016    Temat postu:

howard_be napisał:
muszę wymienić letnie Falkeny które strasznie juz huczą mimo, że bieżnika w nich jeszcze ponad 5 mm. I jestem w kropce z powodu mnogości ofert...


A rotowales te Falkeny? Ja zjechalem te opony (Falken Ziex ZE914) do samego TWI i do konca byly ´cichutkie mimo ze traktowalem je brutalnie. Trzeba jednak przy tych gumach pamietac zeby np. co sezon zmieniac im kierunek toczenia.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Wto 18:57, 26 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:05, 26 Kwi 2016    Temat postu:

slapas napisał:
howard_be napisał:
letnie Falkeny strasznie juz huczą mimo, że bieżnika w nich jeszcze ponad 5 mm.


A rotowales te Falkeny? Ja zjechalem te opony (Falken Ziex ZE914) do samego TWI i do konca byly ´cichutkie mimo ze traktowalem je brutalnie. Trzeba jednak przy tych gumach pamietac zeby np. co sezon zmieniac im kierunek toczenia.

Pozdrawiam.

Niestety auto kupiłem już na tych Falkenach, i wydaje mi się, że już dawno ktoś je na maksa wymiksował i chyba już nikt nie wie gdzie która jeżdziła. Dodatkowo jest to model Falken Ziex ZE912 - podobno mniej udany niż ZE914... Nie uśmiecha mi się wydawać kasy bo póki co CR-Vka mnie nie przekonuje i pewnie za rok się z nią rozstanę ... ale hałas jest dla mnie nie do zniesienia - huczą = wyją jak łożyska, i muszę coś wymyślić na te 6 miesięcy aby chciało mi się jeździć tym samochodem.
Jak ustalić najlepszy rozkład gdy nie wiesz jak która była wcześniej założona?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mleni




Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:18, 26 Kwi 2016    Temat postu:

Ja to mam niestety fabryczne Dunlopy Grandtreki ST30 i szczerze powiem że rok temu na przednich osiach szybciej zużywały niż tył że już miałem przód 5,5mm, tył 6,5mm. W tym roku zamieniłem na odwrót i jak zużyją do granicy 5mm to zastanowię nad zmianą. Dunlopy jakoś nie hałasują, może mam słaby słuch. Jak przed kupnem to wyszło ok. 6,5-6,9mm nie pamiętam w których kołach, ale miałem zapisane. Więc przejechane ponad 20 tys.km myślę chyba trochę szybciej zużywają, bo jeżdżę głownie na ecodrivingu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czay




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:12, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Chyba zazwyczaj szybciej zużywają się przednie. Ja na takich samych chyba ostatni sezon będzie jeździł, bo na przodzie mam teraz ok. 5mm, a tył trochę ponad 3 mm (wcześniej nie zmieniałem tył-przód stąd się taka różnica zrobiła). Ale przejechane pewnie gdzieś ok. 50 tys. km (nie liczę dokładnie, ale przebiegu mam aktualnie 88kkm z czego trochę mniej niż połowa na zimówkach).
I szczerze powiem, że jestem dość zadowolony z tych Dunlopów (w sumie to one są sprzedawane jako całoroczne, ale mają tylko m+s a nie "śnieżynkę" czy coś tam innego).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oluap




Dołączył: 02 Lis 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:59, 28 Lip 2016    Temat postu:

Witajcie;

Podpinam się do tematu, może ktoś znajdzie odpowiedź lub poleci osobę do diagnozy/naprawy.

Posiadam od nowości Hondę CR-V III z silnikiem R20A2, kupioną w roku 2009.
Od nowości eksploatacja bezproblemowa aż do początku lipca br.
Padło sprzęgiełko klimatyzacji oraz cewka i się zaczęło.
Za namową kolegi auto oddałem w ręce "sprawdzonego" fachmana od klimy i rzeczywiście wstawił nową cewkę i nowe sprzęgło klimy i wydał auto.
Natychmiast od wyjazdu z warsztatu zwróciłem uwagę na bardzo głośne załączanie klimy i nasilające się wibracje oraz telepanie budą i okropne wibracje przenoszone na fotele.
Nadmieniam, ze wcześniej tego nie było, oczywiście jakieś tam delikatne klękanie obrotów i odgłos pracy wentylatorów było słychać, ale nie tak żeby człowiek zaczął dojpę zaciskać siedząc w aucie, bo zamiast fotela jest stół wibracyjny....
Środki zaradcze:
1. Pan fachowiec od klimy wypiął się, nadął i powiedział, klima działa, takie jego było zadanie. Od gadki do gadki wydało się, że do wyciągnięcia kompresora pan fachowiec opuszczał silnik, gdzie wystarczyło zdjąć plastik i kompresor jedzie w dół lub zdjąć alternator i kompresor jedzie do góry...
2. Auto wstawione do ASO z opisem telepacji i wibracji - środki zaradcze, sprawdzenie ilości czynnika - było 530 gram, odciągnęli i zostawili na 350 gram - decyzja podyktowana faktem że Honda nie lubi zbyt dużej ilości czynnika oraz regulacja zaworów ( poprzednia 127.000 obecna przy stanie licznika 142000) dodatkowo popuszczanie na poduszkach silnika efekt - delikatna poprawa.
3. Zakupiłem używany kompresor - stwierdziłem, ze mój może być podtarty do tego jakieś gówniane sprzęgło lub cewka pobierająca zbyt duży prąd - podmiana kompresorów, powtórka z napełnieniem mniejszą ilością czynnika - poprawa, ale masuje tyłek nadal
4. Powrót do ASO - nauczenie obrotów biegu jałowego, ustawienie zbieżności, ocena stanu ogumienia, wyważenie kół oraz ponowne aptekarskie ustawienie silnika na poduszkach- skutek tyłek nadal masuje
5. Zakup nowego akumulatora, poprzedni oryginał od 7 lat - skutków brak

Efekt działań jest taki, że na zimnym silniku ładnie wszystko pracuje i jest o.k.
Jak się silnik porządnie rozgrzeje to szarpie nim we wszystkie strony a dodatkowo jak zaskoczy klima to szarpie nim niemiłosiernie.
jak wchodzę wtedy pod auto na kanale, to widać jak drży i kołysze całym tłumikiem oraz trzęsie wałem, mam podejrzenie, ze wibracje są od tego telepania silnikiem i przenoszone mogą być przez wydech.
Porównywałem moje auto do 2 innych, jedno w ASO drugie po sąsiedzku i niestety pracują one jak moje auto w czerwcu, a ta moja jak nie moja.

Może ktoś coś zaradzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:56, 28 Lip 2016    Temat postu:

oluap napisał:


Od nowości eksploatacja bezproblemowa aż do początku lipca br.
Padło sprzęgiełko klimatyzacji oraz cewka i się zaczęło...
Natychmiast od wyjazdu z warsztatu zwróciłem uwagę na bardzo głośne załączanie klimy i nasilające się wibracje oraz telepanie budą i okropne wibracje przenoszone na fotele.

Efekt działań jest taki, że na zimnym silniku ładnie wszystko pracuje i jest o.k.
Jak się silnik porządnie rozgrzeje to szarpie nim we wszystkie strony a dodatkowo jak zaskoczy klima to szarpie nim niemiłosiernie.

Porównywałem moje auto do 2 innych, jedno w ASO drugie po sąsiedzku i niestety pracują one jak moje auto w czerwcu, a ta moja jak nie moja.


A już myślałem, że to tylko ja mam tak wyczulony tyłek...bo jak o tym wspominałem to często mi mówiono "ten typ tak ma" a z Twojej informacji, wynika, że ta CR-V III wcale nie musi tak telepać (nie telepała od nowości do "naprawy")

Rozumiem, że przed włączeniem klimy już czujesz telepanie? U mnie telepanie pojawia się tylko po załączeniu klimy i tylko gdy włącza się wiatrak - bez względu czy zimny czy rozgrzany silnik. Bez klimy na zimnym i na rozgrzanym nie ma telepania.
Telepanie czuję tylko w czasie postoju na jałowym biegu, w czasie jazdy (pewnie z oczywistych względów) tego nie odczuwam.

Doprecyzuj co oznacza "głośne" załączanie klimy - u mnie to jest głośny pstryk - porównywalny z pstrykiem gdy auto przełącza się z benzyny na gaz. Pstyrk słyszę tylko gdy załącza się wiatrak. A co u Ciebie oznacza "głośno"

Czy to telepanie jest stałe czy cykliczne (np. w mniej więcej równych odstępach czasu)?
Jak często załącza ci się wiatrak klimatyzacji przy działaniu klimatyzacji (ten bliżej prawej lampy) Czy tak jak zwykle czy częściej niż to było wcześniej (jak często to było wcześniej)?
U mnie włącza się w równych odstępach (poniżej 1 min między wyłączeniem a włączniem wiatraka. Co więcej wiatrak włącza się już chwilę po włączeniu zimnego silnika...

Czy masz instalację LPG? Na początku myślałem, że to ma jakiś związek z tym telepaniem ale teraz jestem pewien,że w moim przypadku jest to związane tylko z instalacją klimatyzacji - jak mam wyłączoną to mi nie telepie.
Dla mnie to straszny dyskomfort który zraził mnie do tego auta - gdy usłyszałem, że "ten typ tak ma" ale teraz słyszę, że tak wcale nie musi być, dlatego bardzo chciałbym namierzyć i usunąć powód tego telepania.

Gdyby nie to opuszczanie silnika poszukiwania pewnie można by było zawężać do wymienionych części i wykonanych przy tej okazji czynności ale teraz obszar poszukiwania problemu znacznie się poszerzył - czort wie co "sprawdzony mechanik" w istocie robił i co być może uszkodził przy operacji manewrowania silnikiem

Trzymam kciuki by udało ci się rozwiązać problem i z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania bo ja też staram się usunąć ten problem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez howard_be dnia Czw 12:02, 28 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slapas




Dołączył: 05 Lis 2013
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europejczyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:36, 28 Lip 2016    Temat postu:

No to zeby bylo Wam razniej, to I ja sie dolacze do grupy telepiacych, przy czym podobnie jak u kolegi howard_be, u mnie telepie tylko po wlaczeniu sprezarki klimatyzacji a w przypadku kiedy klima jest wylaczona, to silnik chodzi rowniutko, prawie bez wyczowalnych drgan. Owo "telepanie" ma swoje chwilowe apogeum tak po okolo 1 sekundzie od wlaczenia sprzegielka kompresora i prawdopodobnie wynika to z faktu, ze wzrasta opor na walku sprezarki na skutek wzrostu cisnienia czynnika. Tak wiec obroty spadaja o ok. 50 obr/min, silnikiem troche zatelepie I wtedy sterownik silnika prawdopodobnie zwiekszajac dawke paliwa lub otwierajac przepustnice, podnosi obroty do wlasciwego poziomu co skutkuje spadkiem poziomu wibracji... ale nie calkowitym, bo mimo wszystko sa one wyczuwalne do momentu az sprezarka sie wylaczy.
Moment wlaczania sprzegielka, takie metaliczne "klak" tez jest delikatnie slyszalny w kabinie ale tylko przy wylaczonym radiu.

Oczywiscie zgadzam sie z przedmowca, ze jesli silnik pracuje nierowno mimo wylaczonej klimatyzacji, to przyczyn nalezy szukac poza nia. I tak o ile luzy zaworowe zostaly sprawdzone, wyczyszczono przepustnice i ustawiono poprawnie wolne obroty (programowanie przepustnicy) to w pierwszej kolejnosci sprawdzilbym swiece/cewki zaplonowe. Poza tym warto podpiac jakis skaner diagnostyczny (moze byc tez najprostszy, obslugujacy Torque) i skontrolowac jak wyglada podcisnienie kolektorze dolotowym.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slapas dnia Czw 13:44, 28 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:13, 28 Lip 2016    Temat postu:

slapas napisał:

Oczywiscie zgadzam sie z przedmowca, ze jesli silnik pracuje nierowno mimo wylaczonej klimatyzacji, to przyczyn nalezy szukac poza nia. I tak o ile luzy zaworowe zostaly sprawdzone, wyczyszczono przepustnice i ustawiono poprawnie wolne obroty (programowanie przepustnicy) to w pierwszej kolejnosci sprawdzilbym swiece/cewki zaplonowe. Poza tym warto podpiac jakis skaner diagnostyczny (moze byc tez najprostszy, obslugujacy Torque) i skontrolowac jak wyglada podcisnienie kolektorze dolotowym.


chyba trochę za daleko to sprawdzanie już poszło (ogólnie bez przekazu do slapas, sam użytkownik oluap wiele już wymienił włączając aku) ... przecież wszystko zaczęło się od wymiany sprzęgiełka i kondesatora + nadmiarowe opuszczanie silnika ... musiałby to już chyba być totalny pech, żeby zaczęło się "prawo serii" (nie wykluczam) i po prostu w aucie zaczął się czas napraw bo wszystko pada ze naturalnego zużycia... tyle tylko, że ten model podobno jest mało awaryjnym samochodem ;( (niestety zawierzyłem tej opinii przesiadając się z sprawdzonego kompaktowego Niemca na SUV Japończyka )
Ja bym tu obstawiał (ale to wróżenie z fusów - przyznaję) jakieś pokłosie czynności związanych z niepotrzebnym opuszczaniem silnika, przyjmując, że "sprawdzony mechanik" był od klimatyzacji i sprawdza się w temacie klimatyzacji czyli klimę zrobił dobrze ale przy okazji coś spartolił na czym się nie zna (np. opuszczanie silnika w Hondzie)

Ja chciałem ominąć niesprawdzonych mechaników więc udałem się do ASO - zakładając, że oni się znają ale wyszło, że nie koniecznie i po prostu proponują metodą wykluczania elementów wymianę elementów układu klimatyzacji na zasadzie - pomoże nie pomoże, ale taka zabawa jest kosztowna a oni w przypadku gdy nie pomoże i tak skasują mnie za nową cześć np. sprzęgiełko itd.
Pan wspominał tam też, że wiatrak jest dość spasowany i czasami jakieś poboczne inne naprawy i przypadkowe uderzenie wiatraka powoduje jego "decentralizację" i może wtedy się obracać "acentrycznie" powodując drgania ale w mojej opinii w takim przypadku po prostu by się z czasem urwał w skutek przeciążeń gdy tak często się załącza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oluap




Dołączył: 02 Lis 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:01, 28 Lip 2016    Temat postu:

Dziękuję za wsparcie oraz współczuję telepacji...

Odpowiadając:
Auto mam z gazem Prins od 100.000 km, do 100.000 nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak jakiekolwiek trzęsienie autem, dodam, że moja tolerancja na drgania jest na tyle czuła, że w momencie niedoważenia koła o 10 gram udaję się do wulkanizatora ( wytypowanego w drodze mega selekcji) który pracuje tak długo z kołem, że nie ma absolutnie żadnych niepokojących dźwięków, przez kolejne 42500 km nadal było jak od nowości.

Po drodze były dwa podpięcia pod komputer w ASO - na 130.000 miałem wrażenie delikatnego poszarpywania przy ruszaniu ( skrzynia automatyczna) przyczyną były zawory i była to pierwsza regulacja zaworów po założeniu gazu ( 30.000 przebiegu na gazie) oraz po planowej na 100.000 km, kolejna ostatnio - żadnych, absolutnie żadnych błędów i historii po błędach. Więc gaz odrzucam jako sprawcę problemu.

Wibracje pojawiają się po rozgrzaniu silnika i są obecne ciągle, a po włączeniu klimatyzacji rosną, nawet podczas jazdy 140km/h masuje plecy, widać drżenie deski rozdzielczej.

Głośne załączanie klimy to było jak wymienił gość sprzęgło z cewką - z odległości 100 metrów przy dużym ruchu ulicznym było słychać "klik" zwarcie cewki w klimie, po zamianie kompresora na kupioną używkę, hałas zwarcia jest taki jaki był wcześniej, czyli delikatnie zrobi pyk, jednak zaraz włącza się wibrator, no i telepie/wibruje.

Jak włączy się klima to włączają się zaraz obydwa wentylatory, a Wam tylko prawy ( od strony pasażera)???

Co do awaryjności, to ja mam następujące zdanie: 7 pełnych lat eksploatacji, 143000 przebiegu i padnięte sprzęgiełko wraz z cewką to pierwsza usterka tego auta oraz dwie spalone w prawym reflektorze żarówki ksenonowe i jedna w lewym stopie. Raz do roku wymieniam też górną żarówkę od tylnej pozycji i tu się zgodzę ten typ tak ma.

jednak tych ku.....skich wibracji muszę się pozbyć bo mi psuje to przyjemność z jeżdżenia tym samochodem...

Liczę na to, że komuś się udało i naprowadzi na to jak i co...



Wszystko zaczęło się od roboty z klimatyzacją


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
howard_be




Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:07, 28 Lip 2016    Temat postu:

oluap napisał:
Wibracje pojawiają się po rozgrzaniu silnika i są obecne ciągle, a po włączeniu klimatyzacji rosną, nawet podczas jazdy 140km/h masuje plecy, widać drżenie deski rozdzielczej...

O k.... rozumiem twój ból !

oluap napisał:
teraz delikatnie zrobi pyk, jednak zaraz włącza się wibrator, no i telepie/wibruje.

Też tak mam ale tak zaj.... wibracji to nie mam i nie zniósł bym tego

oluap napisał:
Jak włączy się klima to włączają się zaraz obydwa wentylatory, a Wam tylko prawy ( od strony pasażera)???

U mnie po "pyku" - zawsze na włączonej klimie Auto lub tylko AC/ON, włączają się oba wiatraki sprawdziłem przed to chwilą. Po włączeniu zapłonu bez włączonej klimy wiatraki się nie włączają. Po włączeniu zapłonu z włączoną klimą u mnie wiatraki (na zimnym i na rozgrzanym silniku) od razu się włączają - wydaje mi się, że pierwszy raz bardzo szybko i około 30 sekund, potem co 10 sec wolniej ... (dla mnie to niezrozumiałe, że wiatraki odpalają już od startu zapłonu na zimnym silniku)

oluap napisał:
Co do awaryjności, to ja mam następujące zdanie: 7 pełnych lat eksploatacji, 143000 przebiegu i padnięte sprzęgiełko wraz z cewką to pierwsza usterka tego auta oraz dwie spalone w prawym reflektorze żarówki ksenonowe i jedna w lewym stopie. Raz do roku wymieniam też górną żarówkę od tylnej pozycji i tu się zgodzę ten typ tak ma.

mi się jakoś specjalnie nie psuje ale
1. te wibracje (w moim wypadku nie takie agresywne jak opisane przez ciebie) są dla mnie nie do zaakceptowania. Bardzo mnie to męczzy mentalnie, że bardzo często myślę o sprzedaży tego auta i przesiadce na Tiguana lub Q5. Moja dużo tańsza Altea XL 1.6 Benzyna po załączeniu klimy popadała w lekkie wibracje ale nie to co teraz mam w CR-V.
2. co mnie k.... to to, że mi puszczona w zakręcie / czy szarpnięta w jeżdzie na wprost kierownica nie wraca do położenia "0" Tak jak przyzwyczaiły mnie do tego inne moje auta.

oluap napisał:
jednak tych ku.....skich wibracji muszę się pozbyć bo mi psuje to przyjemność z jeżdżenia tym samochodem...


Koniecznie daj znać jak to usuniesz... wtedy jeśli i ja naprawię ten syf, to poczekam ze sprzedażą, dojeżdzę to CR-V i za 3 lata kupię 3-letniego Seata Ateka lub Skodę KodiaQ. O ile w ogóle zaraz nie sprzedam auta póki gaz nie poszybuje w w okolice 3 PLN jak za chwilę się stanie po wprowadzeniu kolejnej udanej ustawKI dobrej zmiany (przymuszenie firm handlujących LPG do posiadania rezerwy 20 mln zł na poczet nie zapłaconego podatku VAT - wzorem dużych firm handlujących paliwem Pb i ON - [link widoczny dla zalogowanych] )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez howard_be dnia Czw 19:37, 28 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.crvklub.fora.pl Strona Główna -> Eksploatacja / III Gen (2007-2011) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy