Rosnące obroty

Klekot666

Witam wszystkich, mam na imię Robert .
To jest mój pierwszy wpis na forum. Mam pewien problem z moją Hondą z 2004 roku silnik 2.0 .
Problem stopniowo narastał ale ostatnio nasilił się dość mocno. Chodzi o rosnące obroty do koło 2 tys, podczas wykonywania manewru skręcania, np. parkowania auta lub skrętów na skrzyżowaniu . Przed wykonywaniem manewru odpuszczam nogę z gazu i gdy zaczynam wykonywać manewr skrętu obroty rosną .
Regulowałem zawory, czyściłem przepustnice, świece, filtr ok . Brak jakiegokolwiek błędu .

adam0729

odpal auto i skręć kierownicą w lewo i prawo do oporu -obroty powinny wzrosnąć bo wspomaganie obciąża silnik -jeśli rosną ci tak bardzo to niech ktoś ci pokręci a ty posłuchaj czy pompa wspomagania nie wydaje jęków
Może czas na wymianę płynu wspomagania ?

Klekot666

Wymiana płynu wspomagania odbyła się wiosną tego roku, teraz płyn jest dość klarowny , więc to odpada . Muszę sprawdzić tą pompę jak radzisz, zza kierownicy nic nie słychać ale poproszę kogoś o pomoc i zobaczę

adam0729

oczywiście płyn do wspomaganie od Hondy nie żaden zamiennik
do skrzyni ,do dyfra i do wspomagania tylko zalecane przez Hondę reszta lej co chcesz

Klekot666

Po całej masie domysłów i strzelania ślepakami padło na przepustnicę... w tym tkwił cały problem. Wszystkie objawy opisane przeze mnie powyżej były spowodowane złą lub uszkodzoną w czasie czyszczenia przepustnicą lub zaworem IAC . Pomysł podsunął mi miejscowy mechanik " kup drugą i zobaczymy" kupiłem za 80 pln używaną i problem z obrotami podczas manewru skręcania zniknął . Wzrastały lekko max do 1000 lub mniej. Byłem w szoku , oczywiście wstawiłem przepustnice nie czyszczoną , tak jak otrzymałem tak montowałem w celu "poczucia" różnicy .
Ogólnie zadowolenie , tylko wolne obroty coś nie tak jakbym chciał . Postanowiłem wyczyścić zawór IAC i chyba nie do końca to był dobry pomysł. Zamiast poprawić ... wyszło jak wyszło , pogorszyłem. Testowałem już trzecią przepustnicę, ale nie jest ok. Mam teraz obawy czy w ogóle zabierać się za czyszczenie

Jarek

Ja nie demontuję przepustnicy do czyszczenia, ściągam obudowę filtra, nie trzeba motać się z rurą, dwa wężyki do zdjęcia i jedna wtyczka, podnoszę klapkę i trochę się trzeba pobawić, żeby całość klapki wyczyścić, i tak raz na rok lub dłużej, nie jest bardzo zapuszczona. Jak się chce rozbierać to bez klucza dynamometrycznego można tylko zniszczyć uszczelki i wtedy się zaczyna. Zaworek mam już nowy, oryginalny po przesmarowaniu przechodził kilka lat, łożysko , które jest w środku się zaciera i obroty szaleją, tylko wymiana pomaga. Pozdrawiam.
Aktualizacja :
po ostatnim czyszczeniu / bo coś się działo z obrotami w czasie jazdy/ takiej czkawki dostało auto, że masakra, to ja adaptować przepustnicę - za klemę plusową a ona zeszła bez odkręcania !, po umocowaniu silnik pochodził do 2 załączeń wentylatora i obroty się uspokoiły. Leciutko falują ale można tego nie zauważyć.