Oświetlenie wewnętrzne

Kamyk

Witam , może to głupie pytanie ale mam z tym problem, mianowicie czy z przodu na podsufitce powinno zapalać się światło jak otwiera się drzwi?
Nawet nie mogę znaleźć w drzwiach jakiegoś czujnika, posiadam crv II z 2002 r.

Kamyk

Naprawdę nikt nie potraf odpowiedzieć na moje pytanie!!?? Sad

albert.knz

Powinna zapalać się lampka na środku podsufitki. Te z przodu to lampki do czytania mapy.

Kamyk

Tak dokładnie jest i również tak myślałem, ponieważ nie mogłem znaleźć 3 żarówki z przodu na podsufitce;
dziękuję za odpowiedź Smile

mcrobo

Hejka. Nie zakładam nowego tematu aby nie powielać tytułów.
U mnie działa oświetlenie kabiny ale tylko wymuszone. Po otwarciu drzwi, niestety nawet podświetlenie stacyjki nie działa.
Czy Ty kolego Kamyk naprawiałeś coś przy tym oświetleniu, czy po prostu zadałeś pytanie o informacje? Jeśli naprawiałeś, to można wiedzieć co dokładnie? A może ktoś by pomógł co mogę sprawdzić prócz włączników w drzwiach? Posiadam CRV-II 2005 ale iCDT-i. Dlaczego ale? Bo wersja w benzynie ma inny układ bezpieczników pod maską niż Diesel.
Wszystkie bezpieczniki pod maską jak i pod kierownicą są sprawne. Wymuszone światło jest a z drzwi nie. Proszę o pomoc. Z góry dzięki

sauron

Z tego co wiem kolego to przednie oświetlenie jest tylko wymuszone( przed szybą) natomiast nad fotelami kierowcy a pasażerem jest z czujnika drzwi albo stałe Smile

co do stacyjki to mnie zaciekawiłeś bo nawet nie zwróciłem uwagi. Sprawdzę i napisze co i jak dziś. Pozdro

mcrobo

no właśnie chodzi mi o te oświetlenie kabiny nad fotelami. Są one połączone z podświetleniem stacyjki. Pamiętam, że jak jeszcze działały, to po otworzeniu auta z immobilizera oświetlenie się zapalało a stacyjka się podświetlała. Jakiegoś dnia przestało to działać i myślałem, że to bezpiecznik, ale okazało się, że wszystkie są sprawne. Samego bezpiecznika odpowiedzialnego tylko za oświetlenie niestety nie znalazłem. Nie mam pojęcia co mogło paść.

sauron

to trzeba sprawdzać bo z tego co pamiętam to osw jest sterowane masa wiec stopniowo sprawdził bym miernikiem Voltomierz napiecie a potem przedzwonką ciągłość moze sama masa gdzieś jest przegnita co uważam na 90 proc wiec miernik szukamy dobrego punktu do blachy (masa) i do wtyczki szukaj plusa az wyskoczy ok 13v . Wtedy coś bedziemy wiedziec Smile

pozdrawiam

mcrobo

Dzięki Sauron. Już sprawdziłem i na obydwu kablach mam zasilanie. Z tego co wyczytałem na necie i z manuala, to bialo-niebieski kabel jest zasilający i na nim jest około 13V a zielono-czerwony masa i na niej jest od 11-12V. Jeśli to prawda, to tak jak pisałeś, masa jest uwalona. Tylko czemu tak napięcie skacze? Jak się teraz zabrać do tego żeby potwierdzić tą diagnozę i usunąć usterkę?

mcrobo

No i bawiłem się dzisiaj w naprawę. Na zielono-czerwonym przewodzie między oświetleniem a skrzynką bezpieczników wszystko wygląda cacy. Nie ma przebicia i jest ciągłość sygnału. Myślę, że wina leży w samej skrzynce bezpieczników. Tylko pytanie jak ją wyciągnąć z pod kierownicy? Odpiąłem wszystko z przodu skrzynki i odkręciłem śrubkę mocującą. Problem zaczyna się w tyle skrzynki. Nie ma tam miejsca aby wyciągnąć jakąkolwiek wtyczkę. Sama skrzynka jest już luźna i można jedynie delikatnie ją obrócić lub odchylić. Dzięki temu sprawdziłem ciągłość sygnału przewodu, ledwo wpinając się miernikiem w końcówkę zielono-czerwonego kabelka. W jaki sposób wyciągnąć wszystkie wtyczki z tylnej strony?

mcrobo

Dzis kolejna walka z naprawa Smile

. Udalo mi sie wyjac skrzynke. Strasznie malo miejsca i te kostki powpinane bardzo ciasno. Spedzilem kilka godzin by wyjac ja. Nie polecam, jesli ktos bedzie musial cos w tej skrzynce naprawiac lub ja wymienic. Wracajac do tematu, to otworzylem skrzynke i przyczyna nie dzialajacego oswietlenia jest na plytce z elektronika. Bynajmniej tak mi sie wydaje Smile

. Spalony opornik i pelno sadzy na kostce obok. Problem w tym, ze nie mam pojecia jakie ma wartosci, bo jest caly spalony i nie ma kolorow. Jest tylko oznaczenie miedzy nozkami R124 i nic poza tym. Takze naprawe przekladam poki nie znajde opornika. Chyba, ze ktos ma schemat tej plytki SA6-G'E i bede znal wartosci tego malenstwa Smile

. Pozdrawiam.

mcrobo

Problem został naprawiony. Kolega elektronik dobral dwie diody prostownicze ze starego zasilacza od kompa zamiast opornika. Przylutowane, poskladane i hula jak nalezy Smile

. Dzieki Sauron za podpowiedz z ta masa, ale jak sie okazalo spalony opornik mial identyczne objawy jak uwalony kabel. Pozdrawiam

sauron

To dobrze, że problem sie rozwiązał. Tak z ciekawości Elektryk mówił co mogło być przyczyną?? wilgoć, zwarcie ??

mcrobo

Też mnie bardzo cieszyło, że znalazłem problem Smile

). Bardzo długo z nim walczyłem Razz

. Co do kolegi, to jest elektronikiem ale od sprzętu komputerowego i RTV. Dałem mu tylko gotowca pod nos aby wymienił ten spalony opornik. A że akurat niemożna było sprawdzić parametrów tego podzespołu, to kolega wpadł na pomysł aby zamienić opornik na dwie diody o max przepływie prądu 5A.
A dlaczego się spalił? Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to zwarcie w żarówce. Jak kupiłem auto, to już nie ciekawie świeciła, strasznie słabo i mrugała czasami. Zanim zdążyłem ją wymienić, to narobiła prawdopodobnie problemów. Szkoda, że w dieslu nie ma bezpiecznika pod maską, tak jak w benzynie.