Zatrzaśnięte drzwi kierowcy

MarcinGdynia

Poradźcie jak zabrać się do tematu zatrzaśniętych drzwi od strony kierowcy.
Nie mogę otworzyć ich ani central zamkiem, ani kluczykiem, ani od środka klamką czy manipulując "dzyndzlem" który nie odbija całkiem do góry przy próbie otwarcia.

Pewnie nie obędzie się bez zdjęcia boczku, tylko jak to zrobić przy zamkniętych drzwiach ?

Axit

Po pierwsze czy czasem w twojej okolicy nie ma przymrozku - bo mnie tak zamarzły właśnie jak spadła temp poniżej zera.
Jeśli nie to już zaczynają się schody bo żeby zdjąć boczek trzeba odkręcić kilka śrub które są ulokowane w miejscach schowanych przy zamkniętych drzwiach.

MarcinGdynia

Właśnie po przymrozku central otworzył drzwi bez problemu, zajechałem do pracy i po kilku godzinach już nie mogłem otworzyć drzwi

Oglądałem drzwi pasażera i zlokalizowałem na 1szt rzut oka tylko dwa potencjalne wkręty
trzymające boczek i myślałem, że reszta to jakieś zatrzaski może.

Poszukam jakiegoś tutoriala w sieci

traks

Parę śrub jest, chociażby będziesz musiał zdjąć obudowę głosnika. Po za tym nie wiem czy przy zamknietych drzwiach dasz radę szarpnąć bocziem by zeskoczył z zaczepów. Może na początek spróbuj odkręcić i zdjąć klamkę wewnętrzna , będziesz miał łatwiejszy dostęp do cięgna i będziesz mógł mocniej szarpnąć

MarcinGdynia

Panowie, zdjęcie tego boczku przy zamkniętych drzwiach graniczy z cudem, w zasadzie nie jest możliwe bez ponoszenia strat.

Szlag trafił ten trójkącik na wysokości lusterka w rogu szyby
i lekko ucierpiała osłona słupka środkowego bo tylko tak dało się pomanipulować przy cięgłach.
Japońce niestety nie przewidzieli takiej sytuacji, że drzwi zatrzasną się na amen. Póki co drzwi otwierają się po rozłożeniu i złożeniu całości.
Obudowy drzwi na razie nie montowałem z powrotem bo zamek/cięgła czasem miewają chimery i nagle odmawiają współpracy.

Bez wizyty u kogoś zorientowanego w temacie niestety się nie obędzie.

Mateushg

Witam Wszystkich,
...mam zabawę z zamkiem w drzwiach od kierowcy - po nocy z lekkim przymrozkiem (-3), zamek odmawia posłuszeństwa. Nie da się go otworzyć z pilota ni to ręcznie. Reszta drzwi otwiera się bez problemów.
Powodów pewnie jest kilka, wilgoć w mechanizmie, zamarzający siłownik, itp.
Istnieje jakiś sprytny sposób aby się z tym uporać?
Smar sylikonowy już próbowałem wlewać przez otwór na kluczyk - bez większych rezultatów.
Z góry dzięki..

Axit