wibracje

ptok · Wysłany: Pon 21:59, 17 Mar 2014 Temat postu:

U mnie realnego 184kkm teraz. Zawieszenie przód całe ori, tył teraz robiłem cukierki i amorki tylko - reszta bez dotykania. A bębny nawet rantu nie mają, normalnie w szoku byłem po ściągnięciu. Z włoch od dziadka z 1937 roku. Nawet rozrząd był jeszcze fabryczny z pompą... To te 192kkm Twoje coś mi nie wygląda na prawdziwe, albo jakiś szałaput tym jeździł...

kipulo · Wysłany: Wto 11:35, 18 Mar 2014 Temat postu:

Niby książka jest, wklejki hondy, orginalna naklejka z vinem i kodem silnika,cos tam wpisywane przez poprzedniego własciciela ,ogólnie niby auto wizualnie zadbane a jakies takie niezadbane mechanicznie ogólnie tragedii nie ma wale wkurzające usterki się trafiają

Tomo · Wysłany: Wto 21:59, 18 Mar 2014 Temat postu:

Co do krzyżaków to wymieniałem sam. Troszkę roboty z tym jest bo niby niewymienialne, ale po wybiciu starych, nowe trzeba po prostu zapunktować ( ja tak zrobiłem ) wału nie wyważałem i drgania zniknęły. Krzyżaki kupiłem na alegro za około 100 zł/ szt. (dokładnie nie pamiętam).

kipulo · Wysłany: Śro 16:46, 26 Mar 2014 Temat postu:

A jak wymienialiscie podporę wału?Bo tak mnie to zastanawia czy czegos nie spaprałem, ja rozpołowiłem wał od strony przegubu musiałem zbic tą osłonę metalową a potem przegub, i zbiłem łożysko bo podpora się rozleciała ale rozwaliła mi się taka osłonka chyba szara,jakby podkladka z metalu ,a pękała jak plastyk Uszcelniłem potem to mjejsce silikonem. Poskłądałem na kropki które były na wale nie ma już takich drgan ale dzis znowu cos zaczyna trochę mocniej szarpac ,krzyżaki luzów nie mają.

kipulo · Wysłany: Śro 16:57, 26 Mar 2014 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Tam gdzie strzałka czerwona zbijałem osłonę przegubu, a gdzie jedynka połamałem tą osłonę

g4jo5

Odgrzebię trochę temat, bo również od dłuższego czasu walczę z telepaniem przy przyspieszaniu. Nie jest to typowe bicie od niewyważonych kół. Zresztą w między czasie zdążyłem wymienić m.in. felgi i opony i drgania nie ustały. Z pozostałych rzeczy, które zostały zrobione to:

- wymienione krzyzaki na wale
- wał oddany do speca - wyważony wymuskany, wycałowany we wszystkie strony
- wymienione cukierki z tylu
- wymienione przeguby wewnetrzne, polosie i przeguby zreszta wyjete sprawdzone, zamontowane z powrotem do samochodu
- kola wywazone, opony nowki

Zrobione to i wieele wiecej, a drgania nadal sa. Zreszta drgania to ladnie powiedziane trzesie cala buda i wlasnie po wydaniu kolejnych grubych pieniedzy skonczyly mi sie pomysly. Poduszki pod silnikiem? Pod skrzynia? amortyzatory?

qucia

Witam ! Moja handzia dostaje wibracji dopiero powyżej 90 km/h . Jutro chyba pojadę ponownie wyważyć opony. Myślałem , że to wał luzów brak.

czolgx

Miałem to samo przy nabieraniu prędkości wszystkie tuleje przód wymieniłem plus sprawdziłem poduszki silnika i oczywiście geometria i wszystko działa jak powinno.

Martin.hobby

Witam. Mam to samo. Przy mocnym przespieszaniu na pierwszych 3 biegach cos trzesie. Jadac juz spokojnie badz lekko przyspieszajac jest spokoj. Jedyne luzy znalazlem na gumach tylnego dyferencjalu.
Czy ktos rozwiazal problem?

fiorrek1

Witam. Miałem problem z wibracjami przy przyspieszaniu. Na początek wymieniłem przeguby wewnętrzne kupione nowe ( po 100 zł ) na allegro. Nie polecam tego gówna. Wibracje zmalały ale nie do końca.Prawy padł po 10tyś km po czasie okazało się że trzpienie tych z allegro miały mniejszą średnicę. W miedzy czasie wymieniłem całą lewą półoś bo miałem wrażenie że lewą stroną trzęsie bardziej( nic nie pomogło ). Do wymiany poszedł wał (dalej bez zmian, ale na starym łożysko wyło). Po jakimś czacie telepanie nasiliło się co skłoniło mnie do wymiany całej prawej półosi z angola i to pomogło, wibracje ustały. W końcu można przyjemnie jeździć Hondą. Pewna rada; jeżeli przy przyspieszaniu na zakręcie w prawo trzęsie jeszcze mocniej to znaczy że prawa półos lub przeguby są do wymiany to samo dotyczy przyspieszania i skręcania w lewo. Jak potrzebujecie namiary na gościa z częściami to dajnie znać. Znam jednego co sprowadza Hondy z wysp.

traks

A to gówno, to jaka marka? Bo właśnie jestem na etapie poszukiwań przegubu wewnętrznego

fiorrek1

Nazwy nie pamiętam. Bo raczej były bez nazwy. sto parę złoty za sztukę na allegro dałem.
Nr do gościa z używanymi częściami w prywatnej wiadomości wysłałem.