Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jm90
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:30, 16 Lut 2012 Temat postu: Zrób to sam |
|
|
Wszystko to co samemu możemy wykonać przy naszych samochodach.
Do tematów proszę załączać zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jm90 dnia Czw 16:41, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jm90
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:36, 16 Lut 2012 Temat postu: Osłona chłodnicy |
|
|
Witajcie użytkownicy CRV.
Przy wymianie oleju gdy wszedłem do kanału zauważyłem że nasze wozy nie mają osłoniętego grila od chłodnicy klimatyzacji.
[link widoczny dla zalogowanych].
Po trzech latach użytkowania Hondy miejsce nie osłonięte chłodnicy jest całe potłuczone i powyginane od kamienni.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chłodnica klimy nie jest tanią częścią więc zakupiłem na Allegro aluminiową siatkę która osłoni to miejsce.
siatka kosztowała 13 zł i pół godziny pracy przy zakładaniu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Radzę wam sprawdzić jak jest to w waszych wozach i też zamontować siatkę.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:13, 08 Lis 2012 Temat postu: Naprawa Pająka wycieraczek |
|
|
U mnie problemem było to że w trakcie pracy wycieraczki uderzały , albo o słupek kierowcy, albo podszybie.
Problem tkwi w luzie na połączeniach pająka wycieraczek. Jest to połączenie przegubem kulowym. Element plastikowy sie wyciera i powstają luzy.
jak zdemontować / dostać się:
1. odkręcamy wycieraczki - klucz nr 14
2.wyciągamy kołki dolne i górne.
3. Podszybie wystarczy podnieść do góry - nie trzeba wymontowywać z samochodu.
4. Pająk przykręcony jest na 4 śruby (klucz 10) UWAGA aby odkręcić jedna znajdująca się pod samą szyba potrzeba przegubu lub małej nasadki.
5. Odłączyć wtyczkę.
6. Zabieramy pająka do domu.
Do naprawy mnie wystarczyło: śruba m5 L= około 3-4 cm, podkładki 5,5/18 x 2szt kilka większych i klika mniejszych podkładek, nakrętki na śrubkę x 2 szt.
1) Odkręcić nakrętkę z silnika wycieraczek od małego ramienia klucz nr 13 ( FOTO 1)
UWAGA- zaznaczyć położne ramienia i pozycje trzpienia żeby potem wycieraczki nie chodziły wspak.
2) Zdjąć przegub kulowy (Ten biały plastik to przykrycie )- luźny (FOTO 2)
-------------------------
U mnie luzu dostał ten najbliżej ( pierwszy od silnika) łączący się z krótkim ramieniem. (FOTO1)
------------------------
3) po odkręceniu od silnika najkrótszego ramienia rozwiercić mocowanie przegubu tak żeby można było się go pozbyć. Powinien pozostać otwór Fi max 6 mm.
UWAGA rozwiercić tylko początek potem da się to wybić.
4) w miejsce przegubu wkładamy śrubę M5 lub M6 ( łbem w stronę silnika) zależy kto jaką ma i która wejdzie. (FOTO 3)
5) Z drugiej strony nakręcamy pierwsza nakrętkę (ale tak żeby pozostał niewielki luz ) potem dajemy duża podkładkę ( większa niż średnica otworu w ramieniu). Potem podkładkę 5,5/18 i jeszcze raz większa podkładkę. Na koniec nakrętkę i skręcamy całość tak żeby jedyny ruch jaki powstaje był na krótkim ramieniu.
INFO: to nie do końca kasuje luzy w I tak już wyrobionym układzie – co może powodować dalsze uderzenia. Jak już miałem zdemontowany pająk postanowiłem LEKKO zgiąć dwa ramiona (oba widoczne na FOTO 1 oba o przekroju okrągłym) co spowodowało skrócenie drogi pracy wycieraczek. Da się to zrobić na przysłowiowym kolanie. Ale uwaga zginąć w stronę silnika samochodowego. Nie w stronę grodzi. W tym celu zapamiętać pozycję położenia pająka. Gięcie widoczne na FOTO 1 jest ZŁE ma być w odwrotną stronę.
6) po wszystkim poskładać, dać odrobinę smaru, pod nakrętki można dać „klej do gwintów”.
7) zamontować w samochodzie / przykręcić/podłączyć wtyk i ustawić wycieraczki.
W przypadku dalszych uderzeń dogiąć ramiona w pająku.
U mnie to zadziałało.
FOTO 1
FOTO 2
FOTO 3
EDYT: UWAGA Aktualizacja w temacie naprawy. W miejscu gdzie naprawiłem wycieraczki -"tam" gdzie wchodzi podkładka - otwór Fi 18. Do okola otworu jest materiał ramienia z Aluminium. U mnie dziś w najmniej spodziewanym momencie pękło w najcieńszym miejscu. Wycieraczki przestały pracować. Reanimacja polegała na ucięciu całej tej płaskiej końcówki nasadzeniu na powstałą rurkę innej niewiele większej aluminiowej " zaklepanej" na końcu z wywierconym otworem Fi 6 mm. Skręcenie wszystkie już bez podkładek. Niestety fotek brak bo warunki nie byłby dogodne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Axit dnia Pon 22:52, 27 Maj 2013, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:57, 12 Lis 2012 Temat postu: Wymiana poduszki silnika |
|
|
Wymiana poduszki sinika 2.0 16V 128KM
UWAGA_1 przy zakupie zastrzeżcie że możecie zwrócić bo do mnie pierwsza zamówiona nie pasowała. Okazało się że podeszła z CRVki z Automatem.
Potrzebne narzędzia itd:
Bez kanału się nie obejdzie. Podejście od dołu.
Klucz udarowy lub rurka - przedłużka tez się przyda.
Nasadka nr 14 długa przedłużka do nasadki
PRZEGUB do wspomnianej nasadki 14 - wymagany
Oczkowy - grzechotka / płaski nr 14
Płasko -oczkowy nr 19
podnośnik do podtrzymania silnika / skrzyni.
1. Luzujemy śruby trzymające ramię do silnika (foto 1) pisane jako BOLT. Klucz nr 19 płaski oczkowy
2. Luzujemy śruby (2 szt - nie opisane na FOTO) klucz nr 14
3. Podpieramy silnik / silnik - tam gdzie nam wygodnie.
4. Odkręcamy 2 śruby (klucz nr 14 najlepiej z udarem i przegubem) i 3 śruby 19(płasko-oczkowy) opisane jako BOLT.
5. Mamy całość w reku - widzimy nakrętkę nr 19
Luzujemy najlepiej użyć udaru.
6. Zakładamy tak jak poprzednią lekko dokręcając nakrętkę 19
Składamy
7. dokręcamy lekko najpierw 3 śruby 19
8. potem 2 śruby nr 14
9. Skręcamy - możemy użyć kleju do gwintów
10. Na końcu dokręcamy nakrętkę nr 19
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Axit dnia Pon 20:58, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Porter
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:24, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Progi.
Nie łatwy temat.
Honda ma swoje wady. Dochodzą do tego polskie drogi, zwłaszcza zimą.
Konserwacja pomoże, jeżeli była zrobiona od początku użytkowania i co jakiś czas powtarzana.
Gość na przeglądzie zwrócił mi uwagę że na progach, pod osłoną widać rdzę i że warto to wyczyścić i zakonserwować zanim zrobi się chujnia.
Okazało się że nie ma czego czyścić i konserwować w tym miejscu(Tył samochodu, takie wycięcie w osłonie progu)
Od spodu auta, na progach są otwory przez które podczas jazdy woda dostaje się do progów. polecam je zakleić.
Progi sam spawałem. To nie jest trudne. Kilka fotek z akcji, jakoś słaba ale cykałem telefonem.
Tak to mniej więcej wygląda:
Nadkola
Progi (po wycinaniu) Od góry zdrowe, dół skorodowany.
No i spawanie.
Szlifowanie
Potem żywica poliestrowa na spawy, Hammerite i konserwacja zewnętrzna i wewnetrzna.
I jeszcze pytanie do was. Mam w swojej hance takie wzmocnienia z przodu przykręcone do podłużnicy, ale tylko z lewej strony. Czy w waszych hondach też są tylko z lewej czy po obu stronach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:29, 01 Sie 2013 Temat postu: Wymiana chłodnicy gównej silnika 2.0 16V I gen |
|
|
Z racji że moja chłodnica miała już 15 więc zaczęła sobie niedomagać na złączeniu rdzenia z górnym plastikiem = ciekło sobie. Więc po długich poszukiwaniach udało mi się zakupić nową chłodnicę marki Nissensa.
1. odkręcamy dwie śruby mocujące wentylator klimy i odpinamy wtyczkę (uwaga mocowana jest w dwóch miejscach więc powoli – przyda się długi srubokręt)
należy też odkręcić śrubę mocującą ramie podtrzymujące wąż od klimy - co ułatwi wyjmowanie wentylatorów.
ramie węża klimy ORAZ mocowanie górne wentylatora głównego i wtyczka o czym mowa będzie później.
UWAGA wentylator klimy ma jeszcze ząbek od strony koła, należy uważać żeby nie porysować radiatora.
Po wyjęciu wentylatora klimy możemy odkręcić dwie śruby mocujące wentylator główny - rozpiąć wtyczkę (trzeba się trochę pogimnastykować bo jest spinana na dwa razy) i uwaga kolejne dwie śruby znajdują się od dołu, ale wentylator jest na nie wsuwany więc wystarczy jest tylko poluzować. Żeby wyjąc wentylator wskazane odłączyć górny wąż od chłodnicy bo nie będzie chciało przejść między wężami górnym a dolnym.
Po przesunięciu wentylatora możemy wyciągać go do góry lekko odchylając górny wąż klimatyzacji.
Dalej przystępujemy do spuszczania płynu - jeśli odłączyliśmy górny wąż część płynu już zleciało całkowicie, ale powoli (ja ) wyjąłem chłodnicę do góry i oparłem na stalowej listwie zaraz za atrapą. UWAGA dolny wąż pozostał nie odpięty, ale jest na tyle długi ze można go powoli wyjąc razem z chłodnicą.
Dłuższa chwila gmerania przy zacisku dolnego węża i płyn leci sobie (AHA ja podłożyłem sobie wanienkę dziecięcą żeby nie rozlewać.)
UWAGA:
dolne śruby znajdują się: jedna łatwo namacalna od strony wentylatora klimy druga no cóż za wężem dolnym -da się namacać.
Po odłączeniu węża dolnego czekamy az płyn zleci do zbiornika. W między czasie zdejmujemy ze starej chłodnicy korek i gumowe odboje na dolnych elementach i przekładny do nowej chłodnicy.
Wkładamy nową chłodnice (w dolne otwory wskazane wkręcić na kilka obrotów śruby ze starej chłodnicy te na które wsuwa się wentylator) na miejsce i podłączamy węże
NAJPIERW dolny i uwaga oryginalna opaska musi mieć ramiona skierowana w któryś z boków lub do dołu bo się wentylator nie wyłoży,
potem wentylator główny - dokręcamy górne śruby i te dolne też.
Podłączamy elektrykę
Potem wentylator klimy - przy wkładaniu uważać na ten ząbek z prawej strony musi się dobrze zaczepić bo się wyłoży.
Oczywiście sruby i elektryke.
Na końcu przykręcamy ramie węża klimy i napełniamy układ. Ja napełniałem (dolewałem kilka razy żeby nie było za dużo) teraz sprawdzam czy gdzieś nie cieknie i jak się zachowuje- jak na razie poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Porter
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:09, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Rozdzielacz.
Od jakiegoś czasu Hance zaczęły spadać obroty. Na trasie nawet zgasła dwa razy. Postanowiłem więc coś pogrzebać. Już wcześniej kopułka rozdzielacza wyglądała licho, ale po czyszczeniu z nagaru przez jakiś czas był spokój.
Ale do rzeczy:
Operacja jest banalnie prosta, odkręcamy trzy śrubki, dwie na górze i jedna na dole kopułki. (Łatwiej będzie jak wcześniej odkręcimy obudowę filtra powietrza, dwie śrubki i opaska)
Kopułka bez problemu powinna odejść. Pod kopułką widzimy palec rozdzielacza. Należy go ustawić w pozycji widocznej na zdjęciu ponieważ, śruba mocująca znajduje się z tyłu, od strony gaźnika
(w zagłębieniu) i tylko w ten sposób możemy ją wykręcić. (palec rozdzielacza obracamy kręcąc kołem pasowym na wale, jak przy regulacji zaworów)
(ja zdemontowałem gumowy wąż od filtra powietrza, bo czyściłem też przepustnice, ale da się wykręcić palec bez tego)
Po zdemontowaniu palca, zakładamy nowy, i nową kopułkę.
Ja miałem w zestawie oring który też można wymienić, choć moim zdaniem nie ma takiej potrzeby (oring uszczelnia kopułkę, jest na rozdzielaczu, widać go na zdjęciach powyżej)
Na końcu przekładamy kable wg, starej kopułki. (nie trzeba ich odpinać wcześniej, a nawet będzie łatwiej je potem podpiąć)
Jeszcze porównanie starej kopułki do nowej.
stara.
nowa.
Oprócz tego, jak pisałem wcześniej, wyczyściłem przepustnice i podregulowałem zawory(nie były bardzo rozregulowane bo regulowałem je w zeszłym roku)
Efekt akcji:
-Obroty nie spadają
-Wyraźny wzrost mocy
-Lepsza kultura pracy silnika
Foty są kiepskie, bo nie zabieram lustrzanki do garażu ale chyba widać o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
borsuchi
Dołączył: 25 Sie 2015 Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:26, 06 Kwi 2018 Temat postu: Re: Osłona chłodnicy |
|
|
jm90 napisał: | Witajcie użytkownicy CRV.
Przy wymianie oleju gdy wszedłem do kanału zauważyłem że nasze wozy nie mają osłoniętego grila od chłodnicy klimatyzacji.
[link widoczny dla zalogowanych].
Po trzech latach użytkowania Hondy miejsce nie osłonięte chłodnicy jest całe potłuczone i powyginane od kamienni.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chłodnica klimy nie jest tanią częścią więc zakupiłem na Allegro aluminiową siatkę która osłoni to miejsce.
siatka kosztowała 13 zł i pół godziny pracy przy zakładaniu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Radzę wam sprawdzić jak jest to w waszych wozach i też zamontować siatkę.Pozdrawiam |
Za radą i ja postanowiłem zabezpieczyć chłodnicę:
- siatka 30 zł przesyłką ( 100x25 cm na styk )
- kołki 20 zł ( 8 szt - strasznie się łamały )
- trochę nitów i podkładek
- kilka godzin roboty
Efekt :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chłodnica zabezpieczona - człowiek zadowolony
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez borsuchi dnia Pią 22:32, 06 Kwi 2018, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|