Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:35, 16 Sty 2013 Temat postu: Woda pod nnogami pasażera |
|
|
Dwa dni padało i pod nogami pasażera w okolicy przedniego slupak mam mokrą wykładzinę. Gdzies zacieka tylko gdzie?
Moje wstępne pomysły to:
zatkany odpływ z szyberdachu,
z tego smisznego wlotu powietrza na podszybiu
foto zapożyczone:
Ale góra jest sucha więc cieknie gdzieś niżej.
Pytanie jak powinien wyglądać ten wlot? Czy tam jest jakaś osłona tego otworu?
Macie jakieś inne sugestie?
BTW znacie jakis środek barwiący nietrwale wodę - latem spróbuje ustalić ( jak wcześniej nie dam rady) skąd cieknie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
traks
Dołączył: 13 Cze 2012 Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:35, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Może zatkany odpływ od klimatyzacji? Wtedy woda lubi się pojawić właśnie po stronie pasażera, kapiąc z obudowy filtra.
Nie wiem czy to co zaznaczone na rysunku to nie jest kratka odprowadzająca wodę z podszybia, powinna mieć wylot gdzieś w okolicach nadkola
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez traks dnia Śro 16:38, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:57, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
traks napisał: | Może zatkany odpływ od klimatyzacji? Wtedy woda lubi się pojawić właśnie po stronie pasażera, kapiąc z obudowy filtra.
Nie wiem czy to co zaznaczone na rysunku to nie jest kratka odprowadzająca wodę z podszybia, powinna mieć wylot gdzieś w okolicach nadkola |
To nie wygląda na odpływ z klimy - po 1 klime mam wyłączoną - po drugie za dużo tej wody. Myślę ze to może wężyk od odwodnienia szyber się rozszczelnił albo coś takiego. Tylko nie wiem gdzie szukać wyjścia.
To trzeba by zdjąć całe nadkole. Kurcza trochę roboty będzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
piano079
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:21, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie w Vectra C były pozapychane kanały odprowadzające wodę z podszybia i lała się woda pod nogi pasażera. Po oczyszczeniu całego syfu (suche liście i jakiś inny szlam) problem zniknął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
albert.knz
Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:18, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dmuchnij kompresorem w odpływy od szyberdachu. Bez rozbierania a powinno pomóc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:29, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
albert.knz napisał: | Dmuchnij kompresorem w odpływy od szyberdachu. Bez rozbierania a powinno pomóc. |
Własnie w sobotę problem rozwiązałem.
Woda lała się przez źle wklejoną szybę. Silikon załatwił sprawę. Oczywiście połowa samochodu została rozmontowana celem ustalenia przecieku.
Dla ułatwienia demontażu podszybia:
Wylot odpływu z szyberdachu jest tutaj:
No i poskładana i lekko opłukana (wprawdzie nie wiem po co bo następnego dnia padał deszcz )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pean
Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:45, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ten silnik strasznie wielki agregat Tam coś jest dołożone?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:12, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pean napisał: | Ten silnik strasznie wielki agregat Tam coś jest dołożone? |
Nie nic mi o tym nie wiadomo - seryjna 2.0 128 KM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pean
Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:30, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Sorki za zdziwienie, ale w III gen silnik benzynowy i jego osprzęt jest o połowę mniejszy, myślałem że masz tam jakiś gaz albo cóś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:11, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pean napisał: | Sorki za zdziwienie, ale w III gen silnik benzynowy i jego osprzęt jest o połowę mniejszy, myślałem że masz tam jakiś gaz albo cóś |
No LPG mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LangLay
Dołączył: 16 Kwi 2014 Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wwa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:30, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Odgrzewam kotleta ale z własnym problem. Po dzisiejszym intensywnym deszczu zaczęła mi kapać woda na wycieraczkę pasażera. Co ciekawe po włączeniu wentylatora, po jego wyłączeniu przestała. Źle wklejoną szybę póki co odkładam na bok ponieważ u mnie jest oryginalna (przynajmniej tak sądzę). Bardziej obstawiam niedrożne odpływy podszybia.
I tu moje pytanie, w którym miejscu się do nich dostać, zarazem od góry i od dołu? Za pewne trzeba przedmuchać lub przemyć pod lekkim ciśnieniem te odpływy.
Chyba, że macie lepsze pomysły od czego zacząć.
Woda po jakimś czasie się skończyła, także musiała w czasie deszczu spłynąć w najniższe miejsce, a zapewne jest to właśnie wentylator nad nogami pasażera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Axit
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:57, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
LangLay napisał: | Odgrzewam kotleta ale z własnym problem. Po dzisiejszym intensywnym deszczu zaczęła mi kapać woda na wycieraczkę pasażera. Co ciekawe po włączeniu wentylatora, po jego wyłączeniu przestała. Źle wklejoną szybę póki co odkładam na bok ponieważ u mnie jest oryginalna (przynajmniej tak sądzę). Bardziej obstawiam niedrożne odpływy podszybia.
I tu moje pytanie, w którym miejscu się do nich dostać, zarazem od góry i od dołu? Za pewne trzeba przedmuchać lub przemyć pod lekkim ciśnieniem te odpływy.
Chyba, że macie lepsze pomysły od czego zacząć.
Woda po jakimś czasie się skończyła, także musiała w czasie deszczu spłynąć w najniższe miejsce, a zapewne jest to właśnie wentylator nad nogami pasażera. |
Jak otworzysz szyber dach masz na rogach otwory - to sa odpływy, co do ich ujścia to tak jak widać na fotkach trzeba zdjąć plastikowe nadkole i tam widać ujście. Żeby sprawdzić drożność wystarczy wlać trochę wody. U mnie bardzo dobrze było widać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
traks
Dołączył: 13 Cze 2012 Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:21, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Na początek spróbuj docisnąć, dokleić plastykowe podszybie, tamtędy dość często dostaje się woda do środka właśnie od strony nóg pasażera
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ptok
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skąd: Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:32, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Najgorzej jak się ściąga podszybie i zakłada. Uszczelki się wygniatają i nie trzyma. U siebie musiałem pozmieniać uszczelki na plastikowym podszybiu, bo wycieraczki smarowałem jak zaczeły piszczeć i potem zastała mnie kałuża po deszczu na dywaniku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LangLay
Dołączył: 16 Kwi 2014 Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wwa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:55, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem dodać, że szyber dachu nie mam
Chyba znalazłem przyczynę, w lewym górnym rogu szyby uszczelka jest odwinięta, od słońca czy coś, wstępie uszczelniłem to miejsce i zobaczymy co z tego wyjdzie.
A samo plastykowe podszybie wydaje się słabą ochroną przed deszczem, pytanie czy w ogóle ma taką cechę spełniać? Bo woda która spływa sobie uszczelką szyby przedniej wzdłuż słupka i tak pod to plastykowe podszybie się ostatecznie dostaje na wysokości maski, żeby dostać się do kanalików odprowadzających i wypłynąć przy kole. U mnie te kanaliki działają bo woda wypływa. Dam znać co i jak, pogoda w Polsce akurat pomoże to ustalić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|