IV Generacja - piszczące hamulce

Tomasz

Zakładam nowy temat, ponieważ problem piszczących hamulców dotyczy wielu użytkowników Hond CR-V i prawdopodobnie prędzej, czy później każdego z Was również to spotka. U mnie perypetie z piszczeniem rozpoczęły się przy przebiegu 14tys/km i zakończyły dopiero teraz przy przebiegu 20tys/km, wymianą klocków na nowe innego producenta. Ale po kolei. Po kilku dniach od ostatniej wizyty w serwisie klocki zaczęły ponownie piszczeć. W serwisie potwierdzili piszczenie i to bardzo głośne. Tak jeździć się nie da, bo to wstyd. Auto warte 150 tysięcy, a piszczy jak najgorszy złom. Niestety panowie z serwisu nie byli w stanie poradzić sobie z tym problemem, więc po moich naciskach napisali maila do centrali z zapytaniem o zgodę na bezpłatną wymianę. Odpowiedź przyszła dość szybko i okazało się, że klienta, czyli mnie mają w dupie. Centrala stwierdziła, że przyczyną piszczenia jest nieodpowiedni styl jazdy. Ewentualnie proponują posmarowanie klocków jakimś specjalnym płynem (usługa płatna). Nie ma sensu jednak tego robić, ponieważ zabieg ten pomaga tylko na chwilę, o czym pisał jeden z użytkowników tego forum. Jako, że serwis nie może bez zgody centrali dokonać wymiany bezpłatnie postanowiłem, że zapłacę za klocki, ale pod warunkiem, że będzie to inny producent niż ten, którego klocki mam od nowości zamontowane. Jak się później okazało zamontowane miałem klocki firmy Ferodo z logiem Hondy. Oprócz tego, że strasznie piszczały, to również mocno pyliły. Polecono mi firmę Textar. Klocki tej firmy były kiedyś montowane w Hondach i nigdy nie było problemów z piszczeniem. Takie też klocki zamówiono i zamontowano. Całkowity koszt razem z wymianą w ASO, to 320zł po dużych rabatach. Jeździłem do tej pory kilkunastoma samochodami różnych marek, ale nigdy jeszcze nie miałem takich problemów z hamulcami. Nie potrafię zrozumieć, że tak niezawodna firma jaką jest Honda montuje tak słabej jakości klocki hamulcowe, które zaczynają piszczeć już po przejechaniu kilkunastu tysięcy kilometrów. Radzę wszystkim użytkownikom samochodów marki Honda, którzy mają ten problem, aby kupowali klocki innych producentów, bo jakość tych fabrycznych jest tragiczna. Na moim przykładzie potwierdziła się stara zasada, że jak klocki zaczną piszczeć, to już nie przestaną. Jedyne co wtedy pozostaje, to wymienić je na nowe. Do serwisu nie mam pretensji, bo starali się problem rozwiązać, ale centrala nie uznała reklamacji i nie wyraziła zgody na bezpłatną wymianę, zwalając winę na nieodpowiedni styl jazdy.

sawath

Honda niezawodną firmą? Dobre. Chyba z 15-20 lat temu. A piszczenie to przecież wiadomo, że to wina klocków lub tarcz.

Tomasz

A według Ciebie jaka firma jest bezawaryjna, chyba nie VW? Poczytaj sobie wyniki rankingów niezawodności, a dopiero potem się wypowiadaj. Żeby jednak zaoszczędzić Ci trochę czasu powiem, że od wielu już lat Hondy uważane są za auta bezawaryjne i choć drogie w zakupie, to cenione na rynku wtórnym. Silnik 2.2 diesel, choć nie jest już produkowany uważany jest za jedną z najlepszych konstrukcji na Świecie. Silnik diesla 1.6 120KM jest na rynku od kilku już lat i nie sprawia żadnych problemów. Nowy diesel 1.6 160KM, którym jeżdżę od kwietnia 2015 roku, jest rewelacyjny. Przejechałem już 20tys/km i nie musiałem dolać ani grama oleju. Nie mam również żadnych problemów z filtrem DPF, choć jeżdżę dużo po mieście. O silnikach benzynowych nawet nie będę pisał, bo jak wszyscy doskonale wiedzą są niezawodne. Auto spełniło moje oczekiwania w 100% i mam zastrzeżenia tylko do słabej jakości klocków hamulcowych. Na koniec powiem Tobie, że w firmie mamy różne samochody i jak na razie Honda CR-V na ich tle wypada najlepiej.

Tomasz

Po ostatniej wizycie w serwisie dostałem maila od Honda Motor Europe z prośbą o wypełnienie ankiety dotyczącej zadowolenia z obsługi itp. Oczywiście opisałem swoje przygody z piszczącymi hamulcami i to jak zostałem potraktowany przez centralę w Polsce.
Po przejechaniu 500 kilometrów od czasu wymiany przednich klocków hamulcowych nadal jest cisza i mam ogromną nadzieję, że tak już pozostanie.

Tomasz · Wysłany: Sob 15:58, 12 Mar 2016 Temat postu:

Po przejechaniu 2tys/km nadal jest cisza i oby tak pozostało.

Tomasz

Po przejechaniu 6tys/km od wymiany klocki zaczęły delikatnie piszczeć. Piszczenie na razie jest ciche i mam nadzieję, że tak pozostanie.

art

W odpowiedzi na pyanie czy płaciłem za wymianę klocków, tak płaciłem. Ale jak mi przyjdzie teraz znowu wymieniać te klocki to oczywiście nie będę płacił. Mam nadzieję że będzie to wymienione za darmo (i bez nerwów).

Tomasz

Fabrycznie w CR-V montowane są klocki firmy Ferodo. Tak jak pisałem wcześniej nie zgodziłem się na ponowne założenie klocków tej firmy. Po konsultacji z kierownikiem serwisu zdecydowałem się na firmę Textar. Po wymianie cały czas była cisza, aż do teraz. Może zrobiłem błąd, że nie zdecydowałem się na klocki firmy ATE, ponieważ większość znajomych włącznie z mechanikiem polecali mi właśnie tego producenta. Zobaczymy jak będzie dalej, bo jeśli hałas piszczących przednich klocków będzie się zwiększał, to na pewno nie będę tak jeździł. Daj znać po wizycie w serwisie co zrobili.

art

jak tylko zmienię te klocki to dam znać, napiszę jak się spisują. A prawdziwy test dla hamulców będzie latem, bo mam wakacyjny wyjazd w Alpy, więc napewno po powrocie zdam relację Cool

Zapytam o klocki firmy ATE

Tomasz

Po przejechaniu 19tys/km na klockach firmy Textar, hamulce piszczą już bardzo głośno. Jestem pewien, że z każdym kolejnym przejechanym kilometrem będzie tylko głośniej. Sytuacja dokładnie taka sama, jak poprzednio z fabrycznymi klockami Ferodo. Za około miesiąc jadę na główny przegląd AB. Będę starał się walczyć w serwisie, ale nie mam wielkich nadziei na pozytywne rozwiązanie. Wygląda na to, że aby hamulce w CR-V nie piszczały, trzeba zmieniać klocki przednie co kilkanaście tysięcy kilometrów. Jest jeszcze szansa w klockach firmy ATE, ale przecież nie będę wydawał kolejnych kilkaset złotych, po przejechaniu zaledwie 19tys/km. Jestem zawiedziony, bo piszczenie przy hamowaniu psuje cały pozytywny stosunek jaki mam do Hondy CR-V.

KDF

Ja już na piszczenie nie reaguję Smile

raz piszczą głośniej raz nie słychać wcale. W letnie miesiące dają o sobie znać teraz nie słyszę nic. Takie klocki. Jak będę wymieniał to kupię dobrej jakości w sklepie a nie w serwisie .

krzys27024

Witam też mam ten problem z piszczącymi klockami ,wczesniej miałem założone trw teraz załozyłem na przód klocki i tarcze ate ,nie było problemu w lecie ale teraz w zimie piszczą przy malej prędkości pytałem w serwisie i powiedzieli ze nic na to nie poradzą

Tomasz

Klocki firmy Ferodo piszczą, Textary również. Miałem więc nadzieję, że gdy założę klocki ATE, to będę miał spokój. Widać, że problem jest poważniejszy. Honda powinna się wstydzić, że nie potrafi poradzić sobie z takim problemem, a kupujący CR-V powinni być informowani o tym przy zakupie nowego auta.

kerlik

Problem piszczących hamulców Honda "rozwiązuje" profilaktycznym czyszczeniem przednich i tylnych hamulców przy okazji przeglądów okresowych. Kasują za dodatkową usługę ok. 150zł Sad

CityMatic