c.d.

41centy

Miałem wcześniej 3 Hondy civic ,na gazie , rewelacja nic a nic się nie działo.Naszła mnie ochota na suv-a,kupiłem Forda Escape 3.0 V6 automat z Kanady.Wszyscy znajomi dziwili się z Hondy na Forda ?Zaryzykowałem.Kurczę ,przejechałem nim sam prawie 200 tyś km na gazie ,OK. Z obawy na przebieg automatu ,sprzedałem i wróciłem znów do Hondy. Po przewertowaniu różnych opinii ,padło na CRV.Przejechałem 50 tyś i sie zaczę lo.

Pean

Biadolisz bez sensu. Czyli co, cr-vIII to padaka? Kupiłeś używkę po kimś, kto nie wiadomo jak eksploatował samochód. Masz problem którego nikt nie doświadczył, a przynajmniej się tym nigdzie nie chwalił. Silniki R20A2 nie miały żadnych problemów z rozrządem ani żadnej innej wady fabrycznej. Dużo ludzi zakłada też do nich gaz i jeżdżą. CR-V, III w benzynie, zwłaszcza przed liftem z poważniejszych wad mógł mieć ewentualne problemy z elektrycznym wspomaganiem i sprężarką klimy ( sprzęgło klimy ). To chyba nie za wiele jak na współczesnego SUV-a .....

Edit: rozumiem, że napęd osprzetu ( alternatora, spręzarki klimy ) wykluczony jako podejrzany źródła hałasów?

slapas

Jesli drgania wystepuja rowniez przy wylaczonym silniku I jezdzie na luzie, to podejrzenia padaja na uklad przeniesienia napedu: skrzynia, tylny most, lozyska piast I hamulce. Po wylaczeniu silnika jechales na wcisnietym sprzegle, czy wlaczyles luz?
W mojej Honorci wystepowaly problem z grzejacym sie I huczacym hulcem ale tutaj to akurat problem pojawial sie po przejechaniu kilkunastu kilometrow.
A kiedy byl zmieniany plyn w tylnej przekladni? Stary olej moze zawierac duzo wilgoci, co z kolei czesto jest przyczyna halasowania tylnego mostu chociaz dzieje sie to zazwyczaj przy ostrich skretach.
Czy wszystkie opony sa jednakowe I maja porownywalny stopien zuzycia?
Duze roznice w zuzyciu beznika mogo powodowac wieksze obciazenia mechanizmow roznicowych oraz sprzegiel tylnego napedu.
Co by jednak nie pisac, to potrzebujesz "dobrego" mechanika, znajacego te samochody.
Pozdrawiam.

41centy

witam, po wyłączeniu silnika jechałem na luzie ,olej w tylnym moście wymieniony juz 2 -gi raz w ciągu tych 50 tyś które sam zrobiłem , opony są nowe ,ale na zimowym drugim komplecie było podobnie.Napęd osprzętu sprawdzony był w ASO , nie stwierdzono uchybień. Objawy drgań pojawiły się właśnie po zmianie na koła zimowe na jesieni a potem zmiana na letnie stare ,teraz letnie nowe i problem już pozostał.Wyważane kilkakrotnie w różnych zakładach ,przerzucane z lewa na prawo ,tył na przód itd i dalej to samo.Całe koła ,felgi były sprawdzane /tzw. test drogowy / w zakładzie .
Najciekawsze jest to że te drgania budy są tylko jak jest zimny ,po rozgrzaniu buda nie drży i nie ściąga jak pisałem wcześniej.Jest czasem lekko wyczuwalne przy dochodzeniu do 110 km/h ,ale też jak jest chłodniej na dworze.Mieszanka gumy ? Opony Michelin Latitude tour 102H.Stare też takie były ale w indeksie 102 T.Czy to by miało jakiś związek?
Czy problem z e wspomaganiem byłby jakoś pokazywany w postaci świecącej lampki lub migania kodów błędu . Jakiego typu to były problemy.

slapas

Na tablicy przyrzadow znajduje sie co prawda lampka sygnalizujaca awarie wspomagania, ale nie potrafie powiedziec, jak duze musi byc odchylenie kontrolowanych parametrow, zeby lampka zasygnalizowala awarie. Zasadniczo, to odczytywanie kodow bledow zapisanych w pamieci sterowniokow, to bardzo uproszczona diagnostyka (dla mechanikow amatorow). Prawdziwa sztuka I profesjonalizm zaczyna sie wtedy, kiedy fachowiec potrafi analizowac i interpretowac parametry odczytywane przy pomocy zaawansowanych skanerow diagnostycznych a niestety o takich to i w ASO trudno.
Jedyne co mi w takiej sytuacji przychodzi do glowy, to podpiecie auta do np. serwisowego skanera Hondy i sprawdzanie krok po kroku poszczegolnych modulow, ktore moga miec cokolwiek wspolnego z przypadlosciami, ktore trapia Twoja Hanke. Oprocz sprawdzania zapisanych bledow, konieczna jest weryfikacja poprawnosci parametrow w trybie rzeczywistym i porownanie ich jak sie zmieniaja przed i po nagrzaniu auta. czesto istnieje mozliwosc zapisania wybranych parametrow np. w czasie jazdy aby je pozniej moc przeanalizowac. Jesli mechanic-diagnosta potrafi cos wiecej jak tylko wymieniac czesci, to moze bedzie potrafil wylapac jakas niezgodnosc parametrow ale trzeba choc troche sie orientowac, jakie sa np. zakresy wskazan poszczegolnych czujnikow a kiedy znowu pomiar wskazuje na jego uszkodzenie.
Ponadto w serwisowce sa tez opisane metody weryfikacji poprawnosci dzialania elementow przeniesienia napedu takich jak tylny dyferencjal z jego sprzeglami... itp. itd...
Pozdrawiam.

41centy

A czy takie objawy może dawać uszkodzone łożysko podpory półosi ,czy wtedy są drgania czy tylko jakieś huczenie jak w piastach kół.

slapas

Uszkodzone lozysko bedzie huczec i wyc. Natomiast wibracje trzesienie nadwozia moga pochodzic od zniszczonego i przyblokowanego przegubu i raczej nie ustepuja po przejechaniu kilkunastu kilometrow.

41centy

Mój człowiek nadal nie śpi nie znalazł jeszcze przyczyny.Łożyska więc odpadają bo nic nie huczy.Przerzuciłem opony znowu na stare , drgawki i ściąganie rano sporo mniejsze ale i temperatura zewn dużo wyższa w te dni.Czy wysokość bieżnika miałaby też jakiś związek.
Nadal nas nurtuje to że to wszystko jest związane z temperaturą /pogodą/.Jak po nocy było 7 stopni te drgania i ściąganie jest zdecydowanie większe trzeba ujechać dłuższy dystans aby się wszystko / czyli co / rozgrzało i wtedy te objawy są praktycznie nie odczuwalne.Albo rozgrzewa się olej np w skrzyni biegów/ tak miałęm podobnie kiedyś w automacie ,dopóki się olej nie rozgrzał rano .w skrzyni to było lekkie drżenie./to zuważyłęm też w automacie ,aucie zastępczym Civicu którym jeżdziłem/ albo rozgrzewa się jakaś część metalowa i rozszerza się kasując jakiś luz.Olej rozgrzewa się chyba szybciej niż metal ,więc wydaje mi się ,że
po kilkunastu,kilkudziesięciu kilometrach chodzi o rozgrzanie części metalowej.Terkotanie nadal rano jest słyszalne, ale po kilku minutach cichnie. Sciąganie i drżenie jest nadal w zimie bardziej w lecie mniej.

41centy

Jeszcze jedna sprawa w tej szaradzie ,ten mój gość co "nie śpi "zauważył że jakoś tak ciężko pracuje wspomaganie kierownicy , nie zmienia się w zależności od prędkości co przy wspomaganiu elektrycznym jest chyba nie normalne.Właśnie czy w CRV III jest elektryczne czy elektryczno- hydrauliczne?

slapas

W benzynowym CR-V jest elektryczne wspomagania, ktore dosc czesto bwalo przyczyna problemow. Czasem bywa ze sprawia wrazenie jakby ciezko chodzilo I z oporami powracalo do neutrum to wtedy warto sprawdzic regulacje luzu na przekladni (rduba regulacyjna). Przekladnia posiada czujniki kata I sily skretu, ktore o ile wadliwie dzialaja, potrafia powodowac objawy przypominajace rozregulowanie ukladu kierowniczego itp.

41centy

Minęło kilka dni w poszukiwaniach nękających moją Hankę objawów.W temacie drgań ,zaczęliśmy od wyjęcia wału/to najprościej na początek/ i nadal drgania są, ale może trochę mniejsze /wał chyba jednak trochę układ napędowy obciąża/.Ktoś ,w poprzednich postach zastanawiał się ,czy można jechać z wyjętym wałem. Otóż po moim doświadczeniu ,jak najbardziej można , nic się nie dzieje , uważać tylko trzeba przy ruszaniu bo zrywa przód. Z pozytywów tej operacji można zauważyć to, że auto zwija się o niebo lepiej i jest sporo ciszej i tak jakoś lżej.Przez lato można śmiało śmigać bez niego.
Terkotanie nadal jest słyszalne. ale ani mniej ani więcej od dłuższego czasu.Po zakupie stetoskopu diagnostycznego osłuchaliśmy silnik.Chyba najbardziej je słychać przy 3 cylindrze.Przypomniałem sobie zamierzchłe czasy ,kiedy jeżdżiłem Maluchami i Trabantami, tam często były problemy z luzami na sworzniach tłoków. Czyżby powrót do przeszłości?

Pean

Sprawdź lepiej historię tego pojazdu, bo ilość i rodzaj awarii nie są normalne dla tego modelu i to przy takim przebiegu.

41centy

Gdzie to zrobić ,bo wszystkie strony które przeglądałem na ten temat nie dają pełnej oceny / raportu/ ,a poza tym i tak muszę się z tym uporać. Nie chciałbym się jej pozbywać ,bo nawet ją polubiłem.Nigdy z żadnym autem nie wpuszczałem nabywcy w jakiś kanał.

Pean

41centy

Przyjechałem nią z Niemiec do Polski rok temu ,wszystko było OK ,do początków wiosny tego roku. Wszystko zależy od dnia ,raz drganie jest większe a raz mniejszy lub prawie nie odczuwalne.Co ciekawe ,rano jest bardziej ,a jak już coś się rozgrzeje lub ułoży to go prawie nie ma..Jeżdżę codziennie trasy ,więc takie są moje obserwacje.
Koła ,wał wykluczone ,bo to sprawdzić najprościej.Może to któraś z półosi /przeguby wewn./ lecz luz jest tak mały, że nie można go wyczuć ręcznie.W ASO przy okazji regulacji zaworów niby sprawdzali przeguby wewn. przez wyjęcie ,bo niby tylko tak można sprawdzić. Nie bardzo w to wierzę ,bo mnie za to nie złupili.